Handel w niedzielę. Budżet może dużo stracić na zakazie
Znakomita większość cudzoziemców odwiedzających Polskę przyjeżdża do nas po zakupy. I zostawiają u nas sporo pieniędzy - mówi Radosław Knap, dyrektor generalny Polskiej Rady Centrów Handlowych.
2017-06-07, 12:12
Posłuchaj
- Te zakupy mają rocznie wartość 39 mld zł. Badania GUS-u pokazują, że robią je turyści z różnych krajów. Blisko 70 proc. turystów przyjeżdża z zamiarem skorzystania z możliwości zakupów, czy usług w naszym kraju – podkreśla.
Handel kwitnie w weekend
Największe obroty mają sklepy w miejscowościach przygranicznych, do których przyjeżdżają nasi sąsiedzi. Te zakupy realizowane są najczęściej w weekendy.
- Ci którzy mieszkają 30-50 km przy granicy z Polską przyjeżdżają najchętniej w weekend, by zrobić zakupy i skorzystać z usług na przykład fryzjerskich, czy kosmetycznych – przypomina.
Budżet może stracić 2 mld zł
Jeśli w Polsce wprowadzony został zakaz handlu w niedziele, to straty ponieśliby oczywiście kupcy i usługodawcy, ale także budżet państwa.
- Straty wyniosłyby około 2 mld zł, jeśli chodzi o podatki dla naszego budżetu, większość oczywiście z podatku VAT – dodaje.
Ustawy zakazującej handlu w niedzielę jeszcze nie ma i dlatego warto pomyśleć nad rozsądnym kompromisem.
Elżbieta Mamos, abo
REKLAMA
REKLAMA