Obligatariat obywatelski

Posłuchaj

Co to jest obligatariat obywatelski, tłumaczy Wojciech Nagel, prezes Rady Giełdy Papierów Wartościowych (Dariusz Kwiatkowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

We wszystkich typach obligacji w Polsce mamy niespełna 15 proc. zgromadzonych aktywów, pozostała część znajduje się na rynku bankowym. W Stanach Zjednoczonych jest odwrotnie, 85 proc. aktywów jest zgromadzonych w obligacjach.

−  To pokazuje, że nasz rynek nie jest złożony, można go określić jako bardzo prosty - zaznacza Wojciech Nagel, prezes Rady Giełdy Papierów Wartościowych.

Dlatego istotą niedawno zawartego porozumienia między Stowarzyszeniem Inwestorów Indywidualnych, a Giełdą Papierów Wartościowych, jest stworzenie podstaw dla obligatariatu obywatelskiego, który skupiałby w sobie zainteresowanie Polaków  inwestowaniem w instrumenty finansowe dające wyższą stopę zwrotu, w porównaniu z lokatami bankowymi.

Z drugiej strony, można spojrzeć na obligatariat  obywatelski jako na metodę łączenia aktywności społecznej i ekonomicznej inwestorów i  instytucji finansowych.

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych jest ruchem społecznym drobnych inwestorów o coraz większym znaczeniu, i stąd pomysł na to, aby wraz z GPW podjąć działania na rynku finansowym. Oba te podmioty, chcąc rozwinąć obligatariat obywatelski i zwiększyć możliwości inwestowania, zamierzają zachęcać inwestorów do tego, aby odchodzili od prostych metod takich, jak lokaty bankowe, na rzecz ciekawszych  bardziej profitowych instrumentów finansowych.

− Obligacje  przedsiębiorstw  mają przed sobą  przyszłość - podkreśla Wojciech Nagel.

Analizując tegoroczne obroty giełdowe, w odniesieniu do poszczególnych instrumentów finansowych, widać, że rok do roku, o około 15 proc. wzrosło zainteresowanie instrumentami pochodnymi.  Odbywająca się obecnie debata emerytalna wskazuje na to, że będziemy mieli nowe formy oszczędzania w dodatkowych ubezpieczeniach emerytalnych, tak zwany " czas po OFE". Obligacje przedsiębiorstw wydają się być w tym kontekście, wartym docenienia mechanizmem oszczędzania w perspektywie emerytalnej. Trzeba oczywiście pamiętać, że inwestowanie zawiera w sobie element ryzyka. Nie ma gwarancji otrzymania wysokiej stopy zwrotu, bo w obszarze rynku koniunktury kapitałowe bywają zmienne.

Również obligacje państwowe były zawsze dobrym, płynnym instrumentem finansowym. W połowie lat dziewięćdziesiątych obligacje objęte były ulgą podatkową, co dodatkowo skłaniało obywateli do ich zakupu. Być może nastał czas, aby znowu szukać pewnych zachęt na rynku kapitałowym, i  tym samym w większym stopniu umożliwiać osiąganie określonych profitów w rozliczeniach z fiskusem.

Dariusz Kwiatkowski