Niemiecka prasa o wizycie Angeli Merkel na Ukrainie
Wczorajsza wizyta kanclerz Angeli Merkel na Ukrainie spotkała się ze skrajnymi ocenami niemieckich komentatorów. Podczas gdy jedni piszą o straconej szansie, inni chwalą zachowawczy ton szefowej niemieckiego rządu.
2008-07-22, 09:12
Wczorajsza wizyta kanclerz Angeli Merkel na Ukrainie spotkała się ze skrajnymi ocenami niemieckich komentatorów. Podczas gdy jedni piszą o straconej szansie, inni chwalą zachowawczy ton szefowej niemieckiego rządu.
Liberalny „Tagesspiegel” zarzucił Merkel, że przykłada inną miarę do obecnych aspiracji Ukrainy do Unii Europejskiej i NATO niż poprzednie niemieckie rządy czyniły to wobec Polski i innych krajów naszego regionu.
Wcześniej poparcie dla tych państw wynikało z poczucia historycznej współodpowiedzialności Niemiec za podział Europy - czytamy w komentarzu berlińskiego dziennika. Tymczasem, jego zdaniem, obecny rząd daje sobie dyktować politykę zagraniczną Moskwie, która nie może się pogodzić ze „stratą” Ukrainy.
„Postawiona przed wyborem, czy chce kontynuować politykę Helmuta Kohla - adwokata krajów Europy Wschodniej, czy Gerharda Schrödera - adwokata gazowych interesów Rosji, Merkel jednoznacznie opowiedziała się za tym drugim” - pisze ”Tagesspiegel”, dodając, że pani kanclerz wystawia na szwank zaufanie do Niemiec w naszym regionie Europy.
REKLAMA
Konserwatywna „Frankfurter Allgemeine Zeitung” broni natomiast Angeli Merkel. Jak pisze, szefowa niemieckiego rządu zaprezentowała w Kijowie realistyczne stanowisko, które bierze pod uwagę zarówno problemy politycznie niestabilnej Ukrainy, jak i szukającej wyjścia z kolejnego kryzysu Unii Europejskiej.
REKLAMA