Oskarżenia o molestowanie seksualne. Koniec procesu Billa Cosby'ego, będzie następny

W procesie 79-letniego amerykańskiego komika Billa Cosby'ego, któremu wiele kobiet zarzuca molestowanie seksualne, ława przysięgłych nie zdołała uzgodnić stanowiska w sprawie żadnego z zarzutów. Postępowanie umorzono, ale prokurator zapowiedział już kolejny proces.

2017-06-17, 21:03

Oskarżenia o molestowanie seksualne. Koniec procesu Billa Cosby'ego, będzie następny

Sąd w Pensylwanii ogłosił w sobotę fiasko starań przysięgłych o osiągnięcie jednomyślności po ponad 50 godzinach narady. To sukces Cosby'ego, mimo że prokuratura postanowiła ubiegać się o jego ponowne sądzenie.

Gdyby Cosby został uznany za winnego, groziłoby mu do 30 lat pozbawienia wolności.

Oskarżenie dotyczyło wydarzeń z 2004 roku. Prokuratura zarzucała Cosby'emu, że w swoim domu dopuścił się napaści. Kobietę, która była jego ofiarą, miał zniewolić winem i środkami farmakologicznymi tak, że nie była w stanie stawiać oporu, kiedy molestował ją seksualnie.

REKLAMA

Cosby przyznał pod przysięgą, że "miał kontakt seksualny" z ową kobietą, byłą pracownicą uniwersytetu Temple, Andreą Constand. Cosby studiował na tej uczelni, a później był członkiem jej rady powierniczej. Komik utrzymywał wtedy, że do kontaktu seksualnego z Constand doszło za obopólną zgodą.

Z braku świadków, proces, który przyciągnął uwagę światowych mediów, toczył się w oparciu o sprzeczne ze sobą zeznania Cosby'ego i Constand.

W sumie ponad 60 kobiet oskarżyło Cosby'ego, że podawał im środki usypiające i molestował je seksualnie, ale wszystkie zarzuty karne, poza sprawą Andrei Constand, się przedawniły. Niemniej wiele spraw przeciwko aktorowi toczy się przed sądami cywilnymi.

Cosby, gwiazda amerykańskiej kultury masowej, znany jest głównie z roli dr. Cliffa Huxtable'a, którego kreował w serialu "The Cosby Show" w latach 80. i 90. ub. wieku. 

REKLAMA

pp/PAP

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej