Londyn: Ciężarówka wjechała w ludzi. Policja: jedna ofiara, są ranni
Jedna osoba nie żyje, a dziesięć zostało rannych po tym, jak w nocy z niedzieli na poniedziałek samochód wjechał w grupę muzułmanów w północno-wschodnim Londynie - poinformowała policja. - Po ataku zatrzymano 48-letniego mężczyznę - informuje londyńska policja w wydanym komunikacie. O incydencie mówili w Polskim Radiu 24 korespondent Polskiego Radia w Londynie Adam Dąbrowski i ekspert ds. bezpieczeństwa Krzysztof Kubiciel.
2017-06-19, 05:25
Posłuchaj
- Po ataku w Londynie został zatrzymany 48-letni mężczyzna. Pojawiają się doniesienia mówiące o tym, że był to człowiek o białym kolorze skóry. Rada Muzułmanów Brytyjskich zdążyła już opublikować oświadczenie, w którym czytamy, że jest to najbardziej - jak dotąd - jaskrawy przejaw islamofobii na Wyspach – powiedział Adam Dąbrowski.
W nocy z niedzieli na poniedziałek w dzielnicy Finsbury Par w Londynie półciężarówka wjechała w przechodniów. Sprawca został schwytany przez świadków, a następnie zatrzymany przez policję. W wyniku incydentu jedna osoba zmarła a kilka zostało rannych.
- Nienawiść i zło nie zwycięży - powiedziała premier Wielkiej brytanii po posiedzeniu rządowego sztabu kryzysowego COBRA, odnosząc się do nocnego incydentu w Londynie.
Jak podkreślił Adam Dąbrowski, policja traktuje to jako potencjalne wydarzenie o charakterze terrorystycznym, chociaż burmistrz Londynu wydał krótkie oświadczenie na Twitterze, w którym nazywa to wydarzenie terrorystycznym już wprost.
REKLAMA
- Policja nie ujawnia żadnych informacji na ten temat, ale pojawiają się doniesienia mówiące o tym, że był to człowiek o białym kolorze skóry. Na razie policja, służby i politycy oficjalnie nie potwierdzają czy był to atak terrorystyczny – wyjaśnił korespondent.

Krzysztof Kubiciel podkreślił z kolei, że poziom obawy o życie i zdrowie swoje i bliskich jest już w Londynie bardzo wysoki. - Zdarzeń tego typu jest już tak dużo, że straciliśmy nad tym kontrolę statystyczną. Dzieje się to podczas meczów, koncertów itd. Miejsca są bardzo różne i to powoduje, że atmosfera napięcia narasta i na tym gruncie rodzą się takie postawy jak w dniu dzisiejszym – stwierdził gość. Zaznaczył, że nie wiadomo czy było to samoistnie zaplanowane czy stoi za tym jakaś grupa. - Akcja rodzi reakcję – dodał.
W Polskim Radiu 24 sprawę komentował również dr Jacek Raubo z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Jak podkreślał, w kontekście ostatniego zamachu, duże znaczenie miał zarówno cel, jak i miejsce ataku. – To może być sprawdzenie się scenariusza, opisywanego przez terrorystów, który zakłada powstanie spirali przemocy. Ma ona polegać na przeprowadzaniu zamachów i wywoływaniu akcji odwetowych. W ten sposób społeczeństwo będzie coraz bardziej spolaryzowane – mówił ekspert ds. terroryzmu.

Polskie Radio 24/pr
REKLAMA
______________________
Data emisji: 19.06.17
Godzina emisji: 7:18, 10:35
Polecane
REKLAMA