Francja po wyborach. Komentarz ekspertki
350 miejsc w Zgromadzeniu Narodowym wywalczyła partia Emmanuela Macrona. To ostateczne wyniki wyborów parlamentarnych we Francji. W Polskim Radiu 24 rezultat głosowania komentowała prof. Małgorzata Molęda-Zdziech z Instytutu Studiów Międzynarodowych Szkoły Głównej Handlowej.
2017-06-19, 16:54
Posłuchaj
Choć ostateczna liczba deputowanych Republiki En Marche jest mniejsza niż przewidywały przedwyborcze sondaże, to jednak partia Emmanuela Macrona ma większość absolutną, a tym samym swobodę rządzenia.
Przedstawiciele ugrupowania jednocześnie muszą zdawać sobie sprawę, że bardzo niska frekwencja, na poziomie 42 procent, jest wyraźnym sygnałem, że wielu Francuzów pozostaje sceptycznych wobec programu prezydenta. – Zazwyczaj Francuzi bardzo się mobilizowali, czasem frekwencja wynosiła nawet 80 procent. Tym razem nawet połowa nie poszła urn – podkreślała prof. Małgorzata Molęda-Zdziech.
Prawica będzie miała 137 miejsc, socjaliści 44. Front Narodowy będzie miał 8 reprezentantów. W ocenie gościa PR24, rezultat partii Marine Le Pen, która w II turze niedawnych wyborów prezydenckich rywalizowała z Macronem, jest sukcesem. – Sama liderka FN w końcu znajdzie się w parlamencie, a ugrupowanie teraz będzie mieć 8 mandatów. Wcześniej partia miała tylko dwóch reprezentantów – wskazywała ekspertka.
Więcej w całej rozmowie.
REKLAMA
___________________
Data emisji: 19.06.17
Godzina emisji: 15.45
REKLAMA