Dariusz Rosati

Lider Porozumienia dla Przyszłości - Centrolewica Dariusz Rosati uważa, że najlepszym miejscem do świętowania 20 rocznicy obalenia komunizmu byłby Gdańsk. Gość "Sygnałów Dnia" dodał, że jest mu przykro, iż tuż przed tak ważną dla nas datą dochodzi do żenujących kłótni.

Europoseł wyraził przekonanie, że w obliczu takich sporów trudno nam będzie pokazać całemu światu, że to właśnie w Polsce zaczęły się zmiany polityczne, które zmieniły oblicze Europy. Jego zdaniem groźby protestów ze strony związkowców akurat w rocznicę pierwszych wolnych wyborów są nie na miejscu, a pewne daty - na przykład właśnie 4 czerwca - powinny być chronione. Nie odmówił jednak robotnikom prawa do protestów. Właśnie to wywalczyliśmy sobie 20 lat temu - podkreślił.

Gość Polskiego Radia przekonywał także, iż jego ugrupowanie proponuje wyborcom doskonałych kandydatów do europarlamentu. Jak dodał, to Porozumienie dla Przyszłości - Centrolewica jest najbardziej konsekwentnie proeuropejskim ugrupowaniem. Dariusz Rosati wyraził przekonanie, że proeuropejskość Platformy Obywatelskiej jest bardzo powierzchowna, a SLD ma anachroniczny program gospodarczy. Europoseł skrytykował także PiS, który - jego zdaniem - w Parlamencie Europejskim nie ma czego szukać, bo po doświadczeniach władzy braci Kaczyńskich nikt nie chce tam rozmawiać z politykami Prawa i Sprawiedliwości. Zdaniem europosła to ugrupowania centrolewicowe mogą najwięcej wywalczyć dla Polski.