Finansowanie służby zdrowia: Polacy zgodziliby się na podwyższenie składki zdrowotnej?

Potrzebne jest zwiększone finansowanie służby zdrowia – przekonani są o tym także pacjenci. Według sondażu zrealizowanego na zlecenie Pracodawców RP, 77 proc. osób uważa, że obecne nakłady na zdrowie nie są wystarczające.

2017-07-05, 09:33

Finansowanie służby zdrowia: Polacy zgodziliby się na podwyższenie składki zdrowotnej?
Zgodnie z założeniami ministra Narodowy Fundusz Ochrony Zdrowia ma być zlikwidowany i zastąpiony przez państwowy fundusz celowy. . Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

O finansowaniu służby zdrowia mówili w radiowej Jedynce Grzegorz Byszewski, ekspert Pracodawców RP i Monika Zientek ze Stowarzyszenia „3majmy się razem” i Polskiej Unii Organizacji Pacjentów (Karolina Mózgowiec, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

39 procent z tych osób zgodziłoby się na podwyższenie składki zdrowotnej, a tym samym na zmniejszenie swoich dochodów, mówi Grzegorz Byszewski, ekspert Pracodawców RP.

- Jest istotny odsetek Polaków, który mówi, że jest w stanie zmniejszyć swoje dochody netto, ale stawiają warunek: żeby coś za to otrzymali, żeby państwo zaproponowało im krótsze kolejki, większą dostępność leków. W kolejnym pytaniu zapytaliśmy, które źródło zwiększenia finansowania systemu ochrony zdrowia byłoby najbardziej odpowiednie. Oczywiście gros osób twierdzi, że to powinien być budżet państwa, czyli żeby w ramach budżetu państwa tak poprzesuwać pieniądze, żeby więcej trafiło na ochronę zdrowia, a nie na jakąkolwiek inną dziedzinę – wyjaśnia gość radiowej Jedynki.

Około 4,5 proc. PKB na służbę zdrowia 

Obecnie na służbę zdrowia państwo przeznacza około 4,5 proc. PKB. I jest to jeden z najgorzej finansowanych systemów wśród państw OECD. Przy tym poziomie nakładów dostęp do opieki zdrowotnej będzie coraz gorszy.

REKLAMA

"

Grzegorz Byszewski Nie wyobrażamy sobie, żeby system ochrony zdrowia mógł nadal funkcjonować na tym poziomie odsetka PKB.

- Nie wyobrażamy sobie, żeby system ochrony zdrowia mógł nadal funkcjonować na tym poziomie odsetka PKB. To wynika chociażby z rosnących potrzeb, nowych technologii wchodzących do możliwości leczenia i wiedzy społeczeństwa, że ta możliwość jest. To oczywiście kosztuje, społeczeństwo się starzeje. To powoduje, że nie jesteśmy w stanie tego poziomu, który dzisiaj mamy, utrzymać w dłuższej perspektywie, jeżeli nie zwiększymy finansowania ochrony zdrowia – podkreśla ekspert.

Brak pieniędzy, ale i brak planu 

Monika Zientek ze Stowarzyszenia „3majmy się razem” i Polskiej Unii Organizacji Pacjentów dodaje, że problemem naszej służby zdrowia jest dziś nie tylko brak pieniędzy, ale też brak zaplanowanego działania zmierzającego do poprawy.

- Działanie od kryzysu do kryzysu, bez wizji całości i łatanie dziur tam, gdzie one powstają, gdzie są największe. Pacjent nie czuje się w tym systemie bezpieczny. To są wieloletnie zaniedbania, które były w służbie zdrowia. I tutaj nie ma jednej recepty, prostej odpowiedzi na pytanie, co szwankuje i gdzie ruszyć, żeby to wszystko naprawić. Wydaje mi się, że jesteśmy w takim momencie, że jeżeli nie usiądziemy wszyscy: pracodawcy, decydenci i pacjenci, którzy są największymi uczestnikami tego systemu, to nie rozwiążemy tego problemy – uważa rozmówczyni Jedynki.

Pacjenci coraz więcej dopłacają z własnej kieszeni

Obecna sytuacja w służbie zdrowia sprawia, że pacjenci ponoszą coraz wyższe koszty związane ze zdrowiem z własnej kieszeni.

REKLAMA

"

Monika Zientek Jako pacjenci obserwujemy, że zwiększa się finansowanie służby zdrowia z naszej kieszeni.

- Jako pacjenci obserwujemy, że zwiększa się finansowanie służby zdrowia z naszej kieszeni, czyli obserwujemy coraz więcej dopłat do leków, widzimy to w aptece, zwiększa się nasz udział, jeżeli chodzi o wizyty u specjalistów. Natomiast nie widzimy odzewu z drugiej strony, tej gotowości do rozmów po stronie decydentów, jaki jest kierunek rozwoju służby zdrowia, jak oni to widzą, jeżeli chodzi o priorytety państwa. Widzimy tutaj brak uporządkowania – zauważa ekspertka.

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w zeszłym roku na zdrowie wydaliśmy prawie 28 miliardów złotych z domowych budżetów. 

Karolina Mózgowiec, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej