Siatkówka: Karol Kłos nie zagra w mistrzostwach Europy. "Ze względów osobistych"
Podczas nadchodzących mistrzostwach Europy w siatkówce selekcjoner Ferdinando De Giorgi nie będzie mógł skorzystać z usług środkowego Karola Kłosa.
2017-07-06, 17:23
28-letni Kłos to niema "człowiek-instytucja" polskiej siatkówki. Ostatnia edycja Ligi Światowej nie była zbyt udana w jego wykonaniu, ale Ferdinando De Giorgi powołał go do szerokiego składu na zaplanowane na przełom sierpnia i września mistrzostwa Europy, które zorganizuje Polska. Biało-czerwoni w fazie grupowej zagrają z Serbią, Estonią i Finlandią.
Karol Kłos Nie była to łatwa decyzja, nigdy wcześniej takiej nie podjąłem
Niestety, bez Kłosa. - Chciałbym was poinformować, że ze względów osobistych nie wezmę udziału w przygotowaniach do ME i turnieju ME rozgrywanym w Polsce. Nie była to łatwa decyzja, nigdy wcześniej takiej nie podjąłem. Chciałbym wam wszystkim bardzo podziękować za wsparcie we wszystkich meczach, które rozegrałem w reprezentacji Polski. A chłopakom życzyć dużo zdrowia i medalu ME. Trzymam za was mocno kciuki. Nie mówię żegnaj, mówię do zobaczenia - napisał na Instagramie.
Kłos to podstawowy środkowy drużyny Stephane'a Antigi, która w 2014 roku sięgnęła po mistrzostwo świata. W szerokiej kadrze na MEpozostali inni środkowi – Jakub Kochanowski, Mateusz Bieniek, Bartłomiej Lemański oraz Łukasz Wiśniewski. Ten pierwszy to świeżo opieczony mistrz świata U21. W przygotowaniach do turnieju, za Kłosa, pomagać będzie inny mistrz świata juniorów, Norbert Huber.
kbc
REKLAMA
REKLAMA