Antoni Macierewicz: w rozmowie z Donaldem Trumpem poruszyłem wątek smoleński
Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz przyznał w piątek w TVP1, że podczas rozmów z prezydentem USA Donaldem Trumpem poruszył kwestię katastrofy smoleńskiej
2017-07-07, 09:10
Antoni Macierewicz pytany o obecność wątku smoleńskiego podczas rozmów z Donaldem Trumpem, powiedział, że rozmowy głównie były poświęcone bezpieczeństwu oraz kwestiom gospodarczym. - Ale oczywiście w kwestiach bezpieczeństwa sprawa smoleńska została przeze mnie podniesiona - zaznaczył.
Dopytywany, czy chodziło o sprawę śledztwa w tej sprawie, czy np. zwrotu wraku samolotu odparł, że chodziło o te wszystkie rzeczy. - Ale pozostawię tę kwestię dalej zamkniętą, nie widzę powodu, żebyśmy mieli to dalej rozważać - ocenił.
- Było to podniesione, będą na ten temat jeszcze rozmowy i to wszystko - stwierdził minister obrony narodowej.
W czwartek w rozmowie z Polską Agencją Prasową szef MON również mówił, że w rozmowie z amerykańskim przywódcą poruszył kwestię katastrofy smoleńskiej i "wsparcia rządu USA dla Polski w tej kwestii". Wyraził nadzieję, że temat będzie kontynuowany w dalszych rozmowach.
Katastrofa smoleńska
Powiązany Artykuł

Katastrofa smoleńska
10 kwietnia 2010 roku w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.
Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
Śledztwo w sprawie początkowo prowadziła Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Postawiła zarzuty dwóm kontrolerom lotów ze Smoleńska (dotychczas nie zdołano im ich przedstawić) oraz dwóm oficerom rozwiązanego po katastrofie 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego, który zajmował się transportem najważniejszych osób w państwie.
4 kwietnia 2016 roku śledztwo przejęła Prokuratura Krajowa z nowym zespołem śledczym, która poszerzyła zarzuty dla trzech w sumie rosyjskich kontrolerów lotu.
REKLAMA
Własne śledztwo prowadzi strona rosyjska, która wiele razy podkreślała, że przed jego zakończeniem nie zwróci Polsce wraku Tu-154 i jego "czarnych skrzynek".
kk
REKLAMA