Powstanie Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności przesądzone. Nie wszystkim ten pomysł się podoba
Powołanie jednej Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności w miejsce kilku wyspecjalizowanych instytucji jest już przesądzone. Tymczasem wielu lekarzy weterynarii krytykuje projekt ustawy mówiącej o stworzeniu superinspekcji.
2017-07-11, 09:45
Posłuchaj
Obecnie kontrolą żywności zajmują się: Państwowa Inspekcja Sanitarna, Inspekcja Weterynaryjna, Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, Inspekcja Handlowa oraz Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa.
Zdaniem Ewy Lech, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi, zmiany dotyczące systemu gwarantującego, że żywność będzie bezpieczna dla konsumentów są konieczne.
- Będzie to sprawniej robione, wszystko będzie się znajdowało w jednych rękach, szybciej będą podejmowane decyzje, nie będą się nakładały kompetencje. Także w tym kierunku idziemy. Ci, którzy są przeciwni łączeniu tych instytucji argumentują, że my robimy to na wniosek nadzorowanych przedsiębiorców. Owszem to jest ich pomysł, ale my tez widzimy plusy tej reformy – podkreśla rozmówczyni radiowej Jedynki.
Krajowa Rada Lekarsko-Weterynaryjna apeluje o zmiany
Krytycznie o uregulowaniach zawartych w projekcie wypowiedział się Jedenasty Krajowy Zjazd Lekarzy Weterynarii. Konsolidacja inspekcji w postaci zaproponowanej przez rząd jest nie do przyjęcia, uważa Jacek Łukaszewicz, prezes Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej.
REKLAMA
- Liczę na to, że rząd i Sejm będą chciały skorzystać z doświadczenia samorządu i wprowadzą proponowane przez nas niezbędne zmiany, czyli przede wszystkim umiejscowienie Inspekcji pod Premierem, spionizowanie na poziomie wojewodów, a przede wszystkim dofinansowanie i „doetatyzowanie” w zakresie Inspekcji Weterynaryjnej – wylicza ekspert.
Wykorzystywanie zagranicznych doświadczeń
Rozwiązania przygotowane przez rząd są podobne do tych obowiązujących w wielu krajach unijnych, wyjaśnia wiceminister rolnictwa Ewa Lech.
- Już 23 kraje mają taką zintegrowaną kontrolę, więc my będziemy wykorzystywać również ich doświadczenia – podkreśla wiceminister.
Niebezpieczeństwo rozprzestrzeniania się ASF
Tymczasem Krajowy Zjazd Lekarzy Weterynarii zaapelował do rządu o odstąpienie od przeprowadzenia zmian, zaznacza Jacek Łukaszewicz.
REKLAMA
- Wejście w konsolidację, destrukcja dobrze działającej Inspekcji Weterynaryjnej, w tej chwili, kiedy narasta dynamika szerzenia się afrykańskiego pomoru świń, jest błędem. To grozi ogromnymi stratami, jeśli ASF wyjdzie poza obszar zagrożony – przestrzega gość Jedynki.
Konsekwencje przejściowe wdrożenia zmian w życie
Wiesław Różański, prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego, podkreśla, że obecnie trudno byłoby odejść od zaplanowanych regulacji i należy je jak najefektywniej przeprowadzić.
- Te zmiany są spowodowane wolą usprawnienia działań nadzoru nad bezpieczeństwem żywności, jej produkcją i dystrybucją. Determinacja Ministerstwa Rolnictwa jest na tyle duża, że już odwrotu od zmian nie ma. Jedynie co może budzić obawy, to tzw. konsekwencje przejściowe wdrożenia tych zmian w życie. Teraz trzeba tylko ustalać szczegóły i wdrażać ten projekt w życie, tak aby nikomu nie zaszkodził – podkreśla ekspert.
Zgodnie zapisem w projekcie ustawy o Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności miałaby ona wejść w życie 1 stycznia 2018 roku. Prawdopodobnie jednak nastąpi to pół roku później.
REKLAMA
Dariusz Kwiatkowski, awi
Polecane
REKLAMA