Dzieła sztuki utracone w wyniku afer „Żelazo”, „Zalew”, FOZZ

Za kulisami nielegalnych operacji i afer kryły się także kradzieże dzieł sztuki. - Nigdy nie dowiedzielibyśmy się o tych aferach, gdyby nie rozgrywki o władzę wewnątrz PZPR – powiedział w audycji Utracone, Odzyskane dziennikarz śledczy Witold Gadowski.

2017-07-15, 14:45

Dzieła sztuki utracone w wyniku afer „Żelazo”, „Zalew”, FOZZ
01.05.1984 Warszawa. Pochód 1 majowy. Mirosław Milewski (L) i Czeslaw Kiszczak.Foto: East News/Grzegorz Roginski/Reporter

Posłuchaj

15.07.2017 Witold Gadowski: „Dzieło sztuki to było narzędziem gromadzenia kapitału w aferze FOZZ”.
+
Dodaj do playlisty

Pierwsza była afera „Zalew”, gdy na początku lat 70. ekipa chciała rozliczyć oficerów MSW związanych z Mieczysławem Moczarem. W MSW działała grupa przemytnicza, która zajmowała się przemytem złota, monet, towarów luksusowych i dzieł sztuki. Według Witolda Gadowskiego o działalności grupy można wnioskować z akt sądowych. – W domkach nad Zalewem Zegrzyńskim, należących do oficerów MSW, znaleziono wiele precjozów. Przemyt dzieł sztuki nie był główną częścią działalności grupy. Przemycali rzeźby, obrazy, sprzedawane w Wiedniu i Szwajcarii – powiedział dziennikarz.

Natomiast afera „Żelazo” wyszła na jaw z powodu rywalizacji o kierownictwo w MSW między generałami Czesławem Kiszczakiem i Mirosławem Milewskim. Ta afera posłużyła Kiszczakowi do wyrzucenia Milewskiego. Jak podkreślał gość Polskiego Radia 24, afera „Żelazo” była związana z klanem bielskich bandytów z rodziny Janoszy. – To byli ludzie, którzy uciekli do Hamburga, gdzie wpadli na pomysł układów z okradanymi jubilerami i domami aukcyjnymi. Taki układ mieli też z władzami PRL-u. Afera nie wyszłaby na jaw, gdyby jeden z Janoszów nie pojawił się w MSW, twierdząc, że został oszukany. Część łupów Janoszów podobno była dzielona na stole MSW – mówił Gadowski.

Z kolei w aferze FOZZ dzieła sztuki wysunęły się na pierwszy plan. Opiekę nad funduszem powierzono oficerom Zarządu II Sztabu Generalnego Ludowego Wojska Polskiego, a jego twarzą stał się Grzegorz Żemek. Zdaniem dziennikarza śledczego afera FOZZ trwa w Polsce do dziś. – Gdyby prześledzić korzenie wielu biznesów w Polsce, to ma w aferze FOZZ. Tam są wszyscy: bracia Kunowie, Edward Mazur, Aleksander Żagiel. Zapadł wyrok, ale nie wobec najważniejszych osób. Dzieła sztuki to było narzędziem gromadzenia kapitału – wskazywał Gadowski.

Więcej w całej audycji.

REKLAMA

Gospodarzem programu była Magdalena Ogórek.

Polskie Radio 24/kk

_________________________________________________

Utracone, Odzyskane w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje

REKLAMA

Data emisji: 15.07.2017

Godzina emisji: 13:15


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej