Europejskie giełdy na plusach, inwestorzy czekają na EBC
Na europejskich giełdach wzrosty, a rynek czeka już na komentarz po posiedzeniu EBC i konferencję prasowa prezesa banku, które mogą być kluczowe w kształtowaniu oczekiwań inwestorów co do przyszłości programu QE.
2017-07-20, 09:45
Czwartek jest kolejnym dniem publikacji wyników kwartalnych spółek.
Notowania szwedzkiej firmy inżynieryjnej ABB idą w dół o 2,6 proc. po tym, jak spółka podała słabszy niż oczekiwano wzrost zysku netto.
Wyniki Unilevera były nieco niższe od szacunków analityków - kurs koncernu na giełdzie w Londynie i Amsterdamie zwyżkuje.
Przed sesją dane finansowe przedstawiły też dwa skandynawskie banki. Zysk netto Banku Nordea w II kw. wyniósł 740 mln euro wobec konsensusu na poziomie 827 euro, zaś duński Danske miał 11,7 mld DKK zysku netto wobec 11,6 mld DKK oczekiwanych przez rynek.
Kurs Nordei spada o 5,3 proc., zaś Danske traci ok. 1 proc.
Z danych makroekonomicznych w czwartek przed południem na rynek spłyną odczyty z Europy - o godz. 10.00 stan na rachunku obrotów bieżących w eurostrefie, a z Wielkiej Brytanii dane na temat sprzedaży detalicznej w czerwcu (godz. 10.30).
W drugiej połowie dnia poznamy z kolei kilka odczytów z amerykańskiej gospodarki - o godz. 14.30 indeks Fed z Filadelfii za lipiec i tygodniowa zmiana liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, a o godz. 16.00 indeks wskaźników wyprzedzających publikowany przez Conference Board.
Rynek czeka na komunikat EBC
W czwartek w centrum uwagi rynków znajduje się posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. O godz. 13.45 bank poinformuje o swoich decyzjach, zaś o 14.30 odbędzie się konferencja prezesa banku, Mario Draghiego.
Rynek nie spodziewa się zmiany poziomu stóp proc. przez EBC, jednak komentarz po posiedzeniu i konferencja prasowa prezesa banku mogą być kluczowe w kształtowaniu oczekiwań inwestorów co do przyszłości programu QE.
Tymczasem, w środę na rynek dotarły kolejne przecieki o zamiarach bankierów w niedalekiej przyszłości.
EBC prowadzi prace nad różnymi scenariuszami przyszłości programu luzowania ilościowego - podał we wtorek wieczorem Bloomberg, powołując się na źródła. Decyzja w tej sprawie ma zostać ogłoszona we wrześniu lub później, przy czym formalna dyskusja na ten temat w gronie Rady Prezesów EBC jeszcze się nie odbyła - wynika z doniesień agencji.
Źródła dodały, że bankierzy mają "ograniczony apetyt" na zmiany w komunikacji - może to sugerować, iż EBC nie zrezygnuje w czwartek ze sformułowania o gotowości do zwiększenia skali QE, co jest jednym z głównych przedmiotów spekulacji przed czwartkową decyzją EBC.
W ubiegłym tygodniu Wall Street Journal podał za źródłem, że decyzja o taperingu QE może zostać zasygnalizowana podczas zaplanowanego na 7. września posiedzenia EBC.
EBC nie chciałby przy tym podawać konkretnej daty zakończenia programu QE w przyszłości, by zachować elastyczność w prowadzeniu polityki monetarnej - podał z kolei w piątek Reuters. Agencja poinformowała za źródłem, że EBC bierze za przykład amerykańską Rezerwę Federalną, która w podobny sposób, bez podawania daty końca QE, w 2014 r. zakończyła swój program skupu aktywów.
W oczekiwaniu na komentarze z EBC, po spadkach w środę, kurs eurodolara stabilizuje się przy 1,151.
Bank Japonii utrzymał stopy procentowe na ujemnym poziomie
Z kolei rano inwestorzy poznali już decyzję Banku Japonii ws. stóp procentowych i komunikat po posiedzeniu.
Bank Japonii utrzymał stopy procentowe na ujemnym poziomie i nie zmienił parametrów polityki kontroli krzywej rentowności - referencyjna stopa procentowa wciąż wynosi -0,1 proc.
W ramach polityki kontroli krzywej rentowności BoJ potwierdził, że będzie skupować z rynku papiery w skali ok. 80 bln jenów rocznie, by utrzymać rentowności 10-letnich obligacji w okolicach zera. Decyzja BoJ była zgodna z oczekiwaniami rynku.
W komunikacie po posiedzeniu napisano, że dla osiągnięcia 2-proc. celu stabilności cen BoJ będzie w dalszym ciągu, tak długo jak to konieczne, prowadzić luzowanie ilościowe i jakościowe (QQE) oraz kontrolę krzywej rentowności (YCC).
Jednocześnie bank podniósł prognozy dynamiki PKB na lata 2017-2018 i dodał, że gospodarka kraju "rośnie w umiarkowanym tempie".
W 2017 r. BoJ spodziewa się wzrostu gospodarczego na poziomie 1,8 proc. (vs. 1,4 proc. poprzednio), zaś w 2018 r. dynamika PKB wyniesie 1,4 proc. (vs. 1,3 proc. poprzednio).
Bank pozostawił bez zmian szacunki na 2019 r., kiedy to wzrost gospodarczy ma wynieść 0,7 proc.
PAP, awi
REKLAMA