"Der Spiegel ": "Polityczny szpagat" Merkel ws. Steinbach

Kanclerz Angela Merkel nie szczędziła Erice Steinbach pochwał, ale nie udzieliła jej bezpośredniego poparcia. Tak opiniotwórczy niemiecki tygodnik Der Spiegel ocenia wczorajsze wystąpienie szefowej niemieckiego rządu podczas „Dnia stron ojczystych”.           

W relacji w internetowym wydaniu Der Spiegel pisze, że z ust Merkel nie padło ani jedno słowo, które mogłoby oburzać przeciwników Eriki Steinbach. Angela Merkel ani nie powiedziała otwarcie, że Steinbach powinna zająć miejsce w radzie fundacji, która ma upamiętniać wysiedlenia, ani nawet, że Związek Wypędzonych ma prawo samodzielnie wybierać swoich reprezentantów w radzie.           

Zdaniem Spiegla, powściągliwość Angeli Merkel związana jest z faktem, że 1 września udaje się ona do Gdańska na uroczystości z okazji rocznicy wybuchu drugiej wojny światowej. Jak czytamy, pani kanclerz musiała uczynić „polityczny szpagat”, aby z jednej strony nie zniechęcić swoich wyborców, a z drugiej uniknąć nowych zadrażnień w stosunkach polsko-niemieckich. „Merkel nie chciałaby w Gdańsku odpowiadać na trudne pytania” - pisze Spiegel.          

Dlatego zamiast obietnic, kokietowała Związek Wypędzonych i jego szefową pochwałami. Jednak, zdaniem tygodnika, sprawa pozostaje otwarta, a po wyborach Erika Steinbach zapewne ponownie spróbuje zająć miejsce w radzie. Czy wówczas Merkel udzieli jej pomocy, tego na razie nie wiadomo - konkluduje Spiegel Online.

REKLAMA