Jan Szyszko: prace w Puszczy Białowieskiej nie zostaną przerwane. Nie pozwolimy się obrażać

To polska odpowiedź na postanowienie unijnego Trybunału Sprawiedliwości, który nakazał zaprzestanie prowadzenia wszelkich prac na terenie Puszczy Białowieskiej do czasu wydania ostatecznej decyzji. 

2017-07-31, 13:31

Jan Szyszko: prace w Puszczy Białowieskiej nie zostaną przerwane. Nie pozwolimy się obrażać

Posłuchaj

Jan Szyszko mówi, że wszystko odbywa się zgodnie z planem (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Minister środowiska na konferencji prasowej podkreślał, że Polska działa zgodnie z unijnym prawem. - Prowadzimy działania ochronne, celem ochrony siedlisk i gatunków wyznaczonych na terenie Puszczy Białowieskiej, zgodnie z prawem Unii Europejskiej - powiedział minister Szyszko.

- Na bazie wyników zeszłorocznej inwentaryzacji uruchomiliśmy w Puszczy Białowieskiej eksperyment, porównujący efekty czynnej ochrony i braku tej ochrony - mówił minister środowiska Jan Szyszko. Dodał, że "nie pozwolimy się obrażać tym, którzy nie znają praw przyrodniczych". 

"Celem nie jest pokazanie, kto ma rację"

Jak wyjaśnił, dzięki inwentaryzacji uzyskano obraz stanu wyjściowego na terenie parku narodowego i trzech nadleśnictw. - Ulegając pewnej presji zarówno naturalistów, jak i KE, a również chcąc udokumentować to, co by wynikało z działalności tych, którzy uważają, że najwyższą formą ochrony nie jest stosowanie planów ochronnych, a niewycinanie drzew, (...) jedną trzecią lasów zagospodarowanych z obszarami Natura 2000 pozostawiamy bez jakiejkolwiek ingerencji człowieka, a na dwóch trzecich prowadzimy działania ochronne - mówił Szyszko. 

Dodał, że celem jest nie tylko "pokazanie, kto ma rację, ale i pełna dokumentacja po to, żeby znaleźć osoby czy też organizacje współwinne tego co się stanie na tym obszarze". 

REKLAMA

Minister środowiska mówił też, że Polacy słyną na całym świecie z użytkowania zasobów przyrodniczych. - Polacy potrafią tak użytkować zasoby przyrodnicze, że ten rejon tętni pełną bioróżnorodnością, a zasługą tego jest mentalność Polaków, to w jaki sposób prowadzimy użytkowanie gleb, szczególnie rolniczych, w jaki sposób prowadzimy polską gospodarkę leśną nastawioną na ochronę, a nie na pozyskanie, jak również polski model łowiectwa, który kontroluje populację zwierząt łownych - mówił Szyszko. 

"Nie pozwolimy się obrażać"

Jak podkreślił, "nie pozwolimy się obrażać tym, którzy nie znają praw przyrodniczych i w związku z tym uruchomiliśmy eksperyment porównania, tego co się będzie działo na terenie Puszczy Białowieskiej, gdy nie będziemy jej poddawali czynnej ochronie". 

Jan Szyszko dodał, że "chcemy, aby cały świat uczestniczył w tej debacie o tym, w jaki sposób Polacy potrafią chronić zasoby przyrodnicze, w jaki sposób Polacy wypełniają prawo UE". Jak mówił, "dzisiaj rozsyłamy kolejne informacje do wszystkich ministrów świata i wszystkich osób zainteresowanych, z prośbą o uczestnictwo w debacie na bazie konkretnych materiałów".

***

Ostateczną decyzję w sprawie wstrzymania wycinki unijni sędziowie podejmą po zapoznaniu się z argumentami Polski. Ministerstwo Środowiska ma czas na ich przedstawienie do 4 sierpnia. Szef resortu zapewnił, że termin zostanie dotrzymany. 

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej