Tutaj ludzie żyją najdłużej. Zaskakujący ranking
Stacja BBC opublikowała ranking pięciu krajów, w których średni wiek życia jest większy niż wśród mieszkańców innych części świata. Na szczycie zestawienia plasuje się Korea Południowa, w której ludzie żyją średnio aż 90 lat.
2017-08-09, 14:04
Szwajcaria
Mieszkańcy jednego z najbogatszych krajów Europy – Szwajcarzy, żyją średnio około 81 lat. Badania wskazują, że źródła tego zjawiska można upatrywać w dobrej opiece zdrowotnej, silnym poczuciu bezpieczeństwa oraz ogólnym dobrym samopoczuciu.
Hiszpania
Hiszpanie są najdłużej żyjącym narodem w Europie. Średnia wieku wynosi w tym kraju 82.8 lat. Zdrowa dieta śródziemnomorska, będąca receptą na długie życie, opiera się na oliwie z oliwek, warzywach i winie. Badacze są jednak zgodni, że czynnikiem, który najsilniej wpływa na zdrowie i życie Hiszpanów jest codzienna trzygodzinna siesta.
Japonia
Japończycy żyją średnio 83 lata. Największa japońska wyspa Okinawa, często nazywana "krainą nieśmiertelnych", stała się centrum badań długowieczności. Zamieszkuje ją ponad 400 stulatków! Źródła długowieczności upatruje się tu w diecie, której podstawą są tofu i słodkie ziemniaki. Mieszkańcy wyspy spożywają małe ilości ryb. Szerokie kręgi towarzyskie i silne poczucie przynależności społecznej sprawiają, że poziom stresu wśród starszych Japończyków nie jest wysoki.
Singapur
Mieszkańcy Singapuru długie życie zawdzięczają szerokiemu dostępowi do opieki zdrowotnej. W tym kraju odnotowano także najniższy na świecie wskaźnik śmiertelności kobiet rodzących i noworodków. Singapurczycy żyją średnio 83.1 lat.
REKLAMA
Korea Południowa
Na szczycie rankingu uplasowała się Korea Południowa, w której ludzie żyją średnio aż 90 lat. Przyczyniły się do tego bardzo dobry dostęp do opieki zdrowotnej i cechujące Koreańczyków niskie ciśnienie krwi. Mieszkańcy tego kraju jedzą potrawy bogate w błonnik, które wpływają na obniżenie ciśnienia krwi, zwiększenie odporności i hamują powstawanie nowotworów. Koreańczycy przyznają też, że chętnie uczęszczają do łaźni publicznych, w których się relaksują i odstresowują.
BBC/abi
REKLAMA