Nadal wrócił na szczyt rankingu ATP. To też symboliczna nagroda za całokształt twórczości
Hiszpański tenisista Rafael Nadal po trzech latach przerwy znów jest liderem rankingu ATP World Tour. Rafa to sportowiec, który osiągnął mistrzowski poziom nie tylko zdobywając trofea na korcie.
2017-08-21, 16:04
Hiszpan w swojej karierze tenisisty osiągnął przy okazji coś więcej - w oczach milionów kibiców jest perfekcjonistą w stu procentach zaangażowanym w sport, nie gwiazdą, celebrytą i oczekującym poklasku człowiekiem. Na korcie zawsze szanuje rywali, sędziów i przepisy, zapracowany znajduje czas by wspierać innych, angażuje się charytatywnie, lojalny wobec rodziny i przyjaciół. Pozycja lidera rankingu ATP jest więc też symboliczną nagrodą za całokształt twórczości Rafaela Nadala.
Poprzednio pierwszą rakietą świata Hiszpan był 6 lipca 2014 roku. W tej roli zadebiutował zaś 18 sierpnia 2008 roku. - To były piękne chwile - wspomina moment, gdy po raz pierwszy zasiadł w fotelu lidera.
Powiązany Artykuł
Roland Garros 2017: poskromienie złośnicy - czyli jak sztab przygotował Ostapenko do koronacji w Paryżu
W 2017 Rafa wrócił na szczyt, ale nie ukrywa, że droga jaką przeszedł od lipca 2014, kiedy po raz ostatni był liderem była ciężka i bolesna. Hiszpan w ostatnich latach zmagał się z licznymi kontuzjami. Miał zapalenie wyrostka robaczkowego, kontuzję kolana i nadgarstka. Walczył także o swoje dobre imię, był podejrzewany o stosowanie dopingu.
- Powrót na pierwsze miejsce rankingu to dla mnie ważny moment - podkreśla tenisista i dodaje, że to dla niego bardzo emocjonalna chwila.
REKLAMA
Rok 2017 to powrót Rafy na zwycięzką ścieżkę. Tenisista z Majorki wyleczył ciało, odbudował formę i po raz dziesiąty triumfował we French Open, wcześniej osiągnął finał Australian Open. Zwyciężając w Paryżu przeszedł do historii. Nikt inny w liczonej od 1968 roku Open Erze nie wygrał jednego turnieju wielkoszlemowego 10 razy. W całej historii Nadala wyprzedza tylko Australijka Margaret Court, która w Australian Open zwyciężyła 11 razy. Rafa, gdy podczas ceremonii wręczania pucharów w Paryżu oglądał film o swoim pierwszym triumfie w stolicy francji w 2005 roku powiedział: w 2005 roku myślałem, że w 2017 będę siedział na Majorce i łowił ryby z mojej łódki. Naprawdę nie sądziłem, że moja kariera będzie tak długa i wygram tyle turniejów - przyznał leworęczny tenisista.
Piętnastokrotny triumfator turniejów wielkoszlemowych nie zamierza zwalniać. - Nie planuję końca kariery - mówi 31-latek, będę grał dopóki sprawiać mi to będzie przyjemność - podkreśla.
Gra w tenisa sprawia mu radość już od ponad 17 lat. Odkąd jest na szczycie wciąż towarzyszy mu wielkie zainteresowanie fanów i mediów. Ale Hiszpan to profesjonalista, który funkcję "gwiazdy" pełni z wdziękiem i z pokorą. Wciąż jest tym samym chłopakiem z Majorki, którym był na początku kariery, wciąż chętnie rozmawia z kibicami, jest skromny i pracowity.
REKLAMA
Po dziewięciu latach Nadal ponownie wraca na tron rozpoczynając kolejny etap swojej tenisowej kariery. Na przestrzeni lat Hiszpan udoskonał swoją grę, pracował nad techniką, dążył do perfekcji. Wzniósł się na wyżyny tenisowego rzemiosła, ale Nadalowi jest jednak wciąż mało, mecz więc trwa i oby jak najdłużej.
Czołówka rankingu tenisistów ATP World Tour - stan na 21 sierpnia:
1. (2) Rafael Nadal (Hiszpania) 7645 pkt
2. (1) Andy Murray (W. Brytania) 7150
3. (3) Roger Federer (Szwajcaria) 7145
4. (4) Stan Wawrinka (Szwajcaria) 5690
5. (5) Novak Djoković (Serbia) 5325
6. (7) Alexander Zverev (Niemcy) 4470
7. (6) Marin Cilic (Chorwacja) 4155
8. (8) Dominic Thiem (Austria) 4030
9. (11) Grigor Dimitrow (Bułgaria) 3710
10. (9) Kei Nishikori (Japonia) 3195
...
108.(109) Jerzy Janowicz (Polska) 508
Aneta Hołówek, PolskieRadio.pl
Blog autorki O co tutaj biega
REKLAMA
REKLAMA