Sprawa Karola Tendery. Mecenas Obara: pismo z opinią RPO zostało wysłane do niemieckiego sądu

Pismo procesowe z opinią Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie przeciwko niemieckiej telewizji ZDF trafi dziś do Wyższego Sądu Krajowego w Koblencji. Taką informację przekazał z IAR mecenas Lech Obara, reprezentujący Karola Tenderę, byłego więźnia Auschwitz, który wygrał ZDF proces za sformułowanie „polskie obozy śmierci”.

2017-08-22, 13:46

Sprawa Karola Tendery. Mecenas Obara: pismo z opinią RPO zostało wysłane do niemieckiego sądu
Moskiewski sąd wysłał dziennikarza do łagru. Foto: IAR/Krystian Dobuszyński

Posłuchaj

Mecenas Lech Obara przypomniał , że zdaniem ZDF, Sąd Apelacyjny w Krakowie, który wydał wyrok nie był niezależny z powodu zmiany władzy w Polsce (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Mecenas Lech Obara przypomniał , że zdaniem ZDF, Sąd Apelacyjny w Krakowie, który wydał wyrok nie był niezależny z powodu zmiany władzy w Polsce.

- Rzecznik Praw Obywatelskich w swoim piśmie wyraził głębokie zaniepokojenie tymi argumentami. Podkreślił jako rzecz oczywistą, że wyrok zapadł, gdy w pełni obowiązuje zasada bezstronności i niezależności - powiedział mecenas. Dodał, że stanowisko RPO jest istotne, ponieważ jest on osobą trzecią. Wskazał, że dokument może być przełomowy w wyjaśnieniu sprawy niemieckiemu sądowi. - Sędziowie z Koblencji, do których docierają różne informacje, prawdopodobnie nie zdają sobie sprawy, że to delikatna materia. Jak bardzo boli nas buta i arogancja, którą wykazuje niemiecka publiczna telewizja - mówił adwokat.

W grudniu 2016 roku Sąd Apelacyjny w Krakowie zobowiązał stację ZDF do publicznego przeproszenia Karola Tendery za naruszenie jego dóbr osobistych. Nakazał zamieszczenie i utrzymywanie przeprosin przez miesiąc na głównej stronie jej portalu internetowego. Stacja zamieściła wpis, ale w formie lakonicznego linku na dole strony, który odsyłał do tekstu znajdującego się w innym miejscu. Według reprezentującego Karola Tenderę mecenasa Lecha Obary, nie czyniło to zadość nakazowi sądu.

W lutym bieżącego roku sąd w Moguncji zasądził klauzulę wykonalności krakowskiego wyroku nakazującego przeproszenie. Niemiecka stacja odwołała się od niego do Wyższego Sądu Krajowego w Koblencji. 

REKLAMA

dcz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej