"Traktowanie Polaków to współczesne niewolnictwo"
Holenderscy związkowcy przeprowadzili akcję wspierającą 150 pracowników tymczasowych z Polski, zatrudnionych w zakładach mięsnych pod Groningen.
2010-01-02, 16:24
Holenderscy związkowcy przeprowadzili akcję wspierającą 150 pracowników tymczasowych z Polski, zatrudnionych w zakładach mięsnych pod Groningen. Związek zawodowy uważa, że Polacy są wykorzystywani przez pracodawcę.
Przedstawiciele związków zawodowych rozdawali Polakom zatrudnionym w zakładach mięsnych pod Groningen ulotki informujące o ich prawach pracowniczych. Zdaniem organizatorów akcji Polacy pracują po 50 godzin tygodniowo, a ich płaca jest mniejsza od minimalnego wynagrodzenia.
Holenderscy pracownicy w tym samym zakładzie otrzymują pensję na podstawie układu zbiorowego pracy i tygodniowo pracują tylko 36 godzin. Ponadto, zdaniem związkowców, trzy z czterech linii produkcyjnych są tak ustawione, że pracujący przy nich Polacy muszą wykonywać pracę szybciej, w porównaniu do czwartej linii, przy której pracują Holendrzy.
Związek zawodowy nazywa traktowanie Polaków w zakładach współczesnym niewolnictwem i domaga się zlikwidowania różnic pomiędzy Holendrami i Polakami. Dyrekcja zakładu nie ma sobie nic do zarzucenia.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA