"Rz": najważniejsze śledztwo w aferze hazardowej
"Rzeczpospolita" ustaliła, że trwa ściśle tajne śledztwo, które ma związek z Dolnym Śląskiem i korupcją funkcjonariuszy publicznych.
2010-02-26, 06:07
Prowadzi je Wydział do spraw Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie. Ruszyło w październiku 2009 roku, a więc dokładnie wtedy, gdy wybuchła afera hazardowa. Pojawiają się w nim nazwiska jej głównych bohaterów, m.in. Ryszarda Sobiesiaka.
Rzecznik prokuratury apelacyjnej odmówił komentarza w tej sprawie. Potwierdza jedynie, że korupcyjne zachowania obejmują lata 2008-2009. Zaznacza jednak, że nie dotyczą one kwestii wpływania na treść ustawy hazardowej.
Wiadomo tylko, że z dotychczasowymi ustaleniami postępowania zostali zapoznani członkowie sejmowej komisji śledczej, którzy - jak pisze gazeta - "byli zdumieni i zszokowani tym, czego się dowiedzieli od prokuratorów". Zobowiązano ich jednak do zachowania ścisłej tajemnicy.
Według nieoficjalnych informacji gazety, przedmiotem krakowskiego śledztwa są osoby "personalnie i instytucjonalnie" związane z aferą hazardową. Wiadomo, że ustalenia śledczych zostaną dołączone do akt głównego śledztwa, jakie toczy się w sprawie afery.
REKLAMA
W rozmowie z "Rzeczpospolitą" członkowie komisji stwierdzili jedynie, że sprawa ma "duży kaliber". Posłowie sugerują, że krakowskie śledztwo może okazać się dla całej afery hazardowej najważniejsze.
Więcej w "Rzeczpospolitej".
kg,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR),PAP
REKLAMA
REKLAMA