"Unstoppable: My Life so Far". Szarapowa kontrowersyjnie w autobiografii. Williams ją przeraża, ludzie zmanipulowali
Tenisistka, bizneswoman, modelka, celebrytka – to wszystko dotychczas w swoim CV mogła wpisać Maria Szarapowa. Teraz Rosjanka debiutuje w roli pisarki.
2017-09-12, 13:35
12 września 2017 roku to ważna data w życiu pięciokrotnej triumfatorki turniejów wielkoszlemowych. Zawieszona w ostatnim czasie za doping tenisistka, powróciła już po dyskwalifikacji na korty i nadszedł czas na kolejny etap w jej życiu - wielki debiut w roli pisarki. We wtorek ukazuje się autobiografia Marii Szarapowej – "Unstoppable: My Life so Far".
Maria Szarapowa już od kilku tygodni promuje swoje dzieło, które powstawało podczas przymusowej przerwy spowodowanej karą jaką otrzymała za zażywanie niedozwolonego meldonium.
Szarapowa o Williams Ma grube ramiona oraz nogi i to jest przerażające. Jej obecność, jej pewność siebie, jej osobowość – nawet teraz sprawia, że czuję się jak mała dziewczynka
Kara została jednak odbyta i Maria znów pracuje na korcie. Otrzymuje zaproszenia od organizatorów turniejów WTA, którzy przyznają jej "dzikie karty”. Znów walczy, czasami wygrywa, czasami przegrywa, ale zawsze przyciąga uwagę całego świata. Przy tej okazji promuje swoje dzieło, które uznano za najbardziej wyczekiwaną książkę 2017 roku, a w większości sklepów internetowych książka została niemal całkowicie wyprzedana w przedsprzedaży.
"To szczera i fascynująca historia pięciokrotnej mistrzyni wielkoszlemowej Marii Szarapowej o jej drodze na tenisowe szczyty".
REKLAMA
"W środku nocy ojciec i córka wysiedli z autobusu Greyhound na Florydzie i udali się prosto do akademii tenisowej Nicka Bollettieriego. Zadzwonili dzwonkiem chociaż nikt ich nie oczekiwał i nie umieli mówić po angielsku. Przyjechali z Rosji mając zaledwie 700 dolarów i przekonaniem, że ta siedmiolatka będzie wielką gwiazdą tenisa. Okazuje się, że mają rację".
Szarapowa o książce opowiedziała już w wielu wywiadach (m. in. dla The Edit, Vogue, The Guardian i DuJour), a opinie wyrażane przez Rosjankę wywołują wiele emocji.
"To było jak robak w mózgu, najgorszy rodzaj manipulacji moim umysłem. Nigdy wcześniej się tak nie czułam. Na kogo bym nie spojrzała, myślałam, czy ten ktoś uważa mnie za oszustkę, czy uważa, że kłamię. Po raz pierwszy martwiłam się tym, co inni o mnie myślą" – to fragment książki, w którym Szarapowa mówi o dopingowej wpadce.
REKLAMA
W innych fragmentach, które pojawiły się w sieci i o których się mówi, Rosjanka zaatakowała Serenę Williams wspominając finał Wimbledonu z 2004 roku, w którym 17-letnia wówczas Rosjanka wygrała z Amerykanką 6:1, 6:4 zdobywając pierwszy wielkoszlemowy tytuł.
"Znienawidziła mnie za to, że tak drobna kobieta jak ja ją pokonała, że zabrałam jej coś, w co wierzyła, że należy do niej. Znienawidziła mnie za to, że widziałam ją w chwili słabości, jednak najbardziej znienawidziła mnie za to, że słyszałam jak płacze. Ona mi tego nigdy nie wybaczyła".
W autobiografii można znaleźć także komentarz dotyczący wyglądu Williams. "Na żywo wygląda na jeszcze większą i silniejszą niż w telewizji. Ma grube ramiona oraz nogi i to jest przerażające. Jej obecność, jej pewność siebie, jej osobowość – nawet teraz sprawia, że czuję się jak mała dziewczynka”.
REKLAMA
Szarapowa triumfowała w każdym z wielkoszlemowych turniejów - na kortach Wimledonu, US Open, Australian Open i Roland Garros - łącznie wygrała 35 turniejów cyklu WTA. Zarobiła na kortach około 36,8 miliona dolarów, biografia w której Szarapowa otwarcie mówi o rywalkach, porażkach, miłości i biznesie zapewne powiększy tę sumę.
ah, PolskieRadio.pl
REKLAMA