Pekao Szczecin Open: Alessandro Giannessi nie obroni tytułu
Ubiegłoroczny zwycięzca tenisowego challengera ATP Pekao Szczecin Open (korty ziemne, pula nagórd 127 tys. euro) Alessandro Giannessi nie obroni tytułu. Już w pierwszej rundzie Włoch przegrał z kwalifikantem Artemem Smirnowem. Ukrainiec był finalistą w 2015 roku.
2017-09-12, 17:15
Posłuchaj
Giannessi po ubiegłorocznym triumfie w Szczecinie awansował do pierwszej setki ATP i długo utrzymywała się w tym gronie. W tym roku dwukrotnie docierał do finałów challengerów oraz zaliczył półfinał turnieju ATP 250 w chorwackim Umag, gdzie przegrał ze swym rodakiem i przyjacielem Paolo Lorenzim. Obecnie Giannessi zajmuje 93. miejsce, co dało mu rozstawienie z numerem 3.
Faworyzowany Włoch jednak od początku pojedynku ze Smirnowem miał problemy z wygrywaniem gemów przy własnym podaniu. Znacznie szybciej to się udawało rywalowi. Pierwszą partię wygrał Ukrainiec w tie-breaku. Drugą rozpoczął od przełamania Włocha i do końca meczu zdecydowanie dominował na korcie.
Dla Smirnowa jest to czwarty start w Szczecinie. Zawsze musiał grać w eliminacjach i przechodząc przez nie nigdy nie odpadł w pierwszej rundzie. Najlepszym turniejem w jego karierze był Pekao Szczecin Open 2015, gdy w finale przegrał z Janem Lennardem Struffem z Niemiec. W drugiej rundzie tegorocznej edycji Ukrainiec zmierzy się ze zwycięzcą meczu Dustina Browna (Niemcy) z Aliksandrem Burym (Białoruś).
Z kolei 21-letni Adrian Andrzejczuk odpadł w pierwszej rundzie tenisowego turnieju Pekao Szczecin Open. Polak przegrał z Japończykiem Taro Danielem 2:6, 4:6. W tej fazie nie powiodło się też Karolowi Drzewieckiemu, który zagrał w turnieju głównym dzięki dzikiej karcie. Drzewiecki przegrał z Argentyńczykiem Guido Andreozzim 6:7 (3-7), 2:6.
We wtorek wystąpią jeszcze dwaj "Biało-czerwoni": Marcin Gawron zmierzy się z Francuzem Richardem Gasquetem, a rywalem Jerzego Janowicza będzie inny reprezentant Argentyny - Guillermo Duran.
Wynik 1. rundy Peako Szczecin Open:
Artem Smirnow (Ukraina) – Alessandro Giannessi (Włochy, 3) 7:6 (7:2), 6:1
man