Tomasz Narkun: jeżeli się dogadamy, to będzie takie show, jakiego jeszcze nikt nie widział
- Chcę zawalczyć jako pierwszy zawodnik w historii KSW o drugi pas tej federacji - powiedział w rozmowie z portalem PolskieRadio.pl Tomasz Narkun, mistrz kategorii półciężkiej Konfrontacji Sztuk Walki.
2017-09-18, 12:44
Tomasz Narkun dominuje w kategorii do 93 kilogramów w KSW od ponad dwóch lat. W październiku 2015 zdobył tytuł mistrzowski nokautując Gorana Reljica. W dwóch ubiegłorocznych obronach Polak efektownie odprawiał ciosami Cassio Barbosę i Rameau Thierry’ego Sokoudjou. Natomiast w maju, na PGE Narodowym, nie dał żadnych szans Marcinowi Wójcikowi. W swojej 8-letniej zawodowej karierze, zawodnik ze Stargardu kończył czternastu rywali przed czasem, jedenastu przez poddanie i trzech przez nokaut.
***
Tomasz Narkun to zawsze gwarancja wielkich emocji, dlatego kibice MMA nie mogą się doczekać, kiedy znów wejdziesz do klatki. Widać to szczególnie po komentarzach na twoich profilach społecznościowych. Jakie plany na najbliższy czas?
Jak na razie skupiam się na grapplingu, za dwa tygodnie mam start na mistrzostwach Polski. Jeżeli chodzi o MMA - to myślę, że w październiku bądź grudniu zobaczycie mnie w klatce KSW.
Bardzo dobrze wspominasz ostatnią wyprawę na Wyspy. W Londynie wywalczyłeś pas KSW. Zawalczysz na najbliższej gali w Dublinie?
Szanse są już znikome, ale daje pięćdziesiąt procent na to, że zobaczycie mnie w Dublinie. Jeżeli się dogadamy, to na pewno z chęcią wrócę na Wyspy. Ostatnio fani przyjęli mnie tam w niesamowity sposób. Byłem bardzo zadowolony.
REKLAMA
A w jakiej kategorii możemy cię zobaczyć. Ostatnio dużo mówiło się o tym, że chciałbyś zawalczyć w wadze ciężkiej.
Jestem otwarty na wszelkie propozycje. Jeżeli chodzi o kategorię ciężka, to jeśli strony się porozumieją, to jak najbardziej jestem na tak. Czas pokaże.
Zmiana na jedną walkę czy planujesz ruszyć na podbój kategorii ciężkiej?
Myślę, że to by była zmiana tylko na jedną walkę - taki "super fight". Jeżeli się dogadamy, to będzie takie show, jakiego jeszcze nikt w Polsce i w Europie nie widział. Jest o co walczyć.
Twoje plany są spowodowane tym, że KSW nie może znaleźć ci odpowiedniego rywala w półciężkiej? A może chcesz być jak Conor McGregor, który jest posiadaczem dwóch pasów w UFC.
Troszeczkę zawodników już odesłałem z kwitkiem i teraz ciężko jest o dobrego rywala w półciężkiej, ale jak patrzę gdzieś tam na rankingi na świecie, to jeszcze na pewno jest tam kilku zawodników fajnych w mojej kategorii. Ale tutaj przede wszystkim chodzi o to, żeby zrobić wielką walkę. Chcę zawalczyć jako pierwszy zawodnik w historii KSW o drugi pas tej federacji.
REKLAMA
Tomasz Narkun nie myśli o jakimś transferze? Inne federacje nie kuszą kontraktami?
Ciągle jestem kuszony. To jest chyba normalne, bo jeżeli robię dobre show, dobra robotę, wygrywam walki, staję się coraz popularniejszy - to za tym idzie to, że ci promotorzy inni gdzieś tam próbują mnie podkupić. Jak na razie jestem zawodnikiem KSW i na dzień dzisiejszy nie ma mowy o tym, żebym zmienił tę federację.
UFC nie proponowało występu na październikowej gali w Gdańsku?
Już nie zliczę tego ile razy się zgłaszali, ale jak na razie jestem zawodnikiem KSW i nie ma mowy o tym, żebym teraz zawalczył dla UFC.
Rozmawiał Artur Jaryczewski, PolskieRadio.pl
REKLAMA
REKLAMA