Patryk Jaki: poważnie rozważamy znowelizowanie ustawy o komisji weryfikacyjnej

Poważnie rozważamy znowelizowanie ustawy o komisji weryfikacyjnej; ona przeciera nowe szlaki, ale widzimy też jej pewne niedociągnięcia, zastanawiamy się nad wprowadzeniem wyższych kar za niestawianie się przed komisją - powiedział w poniedziałek wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.

2017-10-02, 15:43

Patryk Jaki: poważnie rozważamy znowelizowanie ustawy o komisji weryfikacyjnej
Patryk Jaki. Foto: IAR/Łukasz Kowalski

Jaki, który jest też przewodniczącym komisji weryfikacyjnej, był pytany w TVP Info, czy planowana jest nowelizacja ustawy o komisji i czy rozważa się zwiększenie wysokości kar nakładanych za brak stawiennictwa dla osób przez nią wezwanych. Dziennikarz zauważył, że mówi się o karach sięgających "nawet kilkuset tysięcy złotych".

- Rzeczywiście poważnie rozważamy nowelizację tej ustawy, również w tym elemencie, o którym pan mówi, choć nie on jest najważniejszy. Myśmy stworzyli nową instytucję, która nie miała do tej pory precedensu i okazuje się, że ona jest skuteczna. Ale jeśli przecieramy nowe szlaki, to widzimy też pewne niedociągnięcia, ale chcemy je naprawić, również rozważając to, czy wyższe kary nie przekonałyby chociażby pani prezydent (Warszawy, Hanny Gronkiewicz-Waltz), by stawiła się przed komisją - odpowiedział Jaki.

Zaznaczył, że o wysokości kar ostatecznie zdecyduje parlament.

Uprawnienia komisji

Jaki w kontekście planowanej nowelizacji wskazywał też, że obecnie komisja weryfikacyjna ma możliwość, by zawiadomić prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa, ale nie "ma możliwości doprowadzenia kogokolwiek" czy korzystania z instrumentów prawa karnego. Podkre­ślił jednocześnie, że komisja, działając w "rygorze kodeksu postępowania administracyjnego, jest jednak skuteczna".

Sejm uchwalił ustawę, która zakłada powołanie komisji weryfikacyjnej ds. warszawskiej reprywatyzacji, w lutym; w końcu marca podpisał ją prezydent Andrzej Duda.

Zgodnie z ustawą komisja może utrzymać w mocy decyzję reprywatyzacyjną (uznać słuszność zwrotu nieruchomości), albo uchylić ją i podjąć decyzję merytoryczną, która pozwoli odebrać bezprawnie pozyskaną nieruchomość. Może też stwierdzić wydanie decyzji reprywatyzacyjnej z naruszeniem prawa, jeśli wywołała nieodwracalne skutki prawne.

W takiej sytuacji komisja może nałożyć na osobę, która skorzystała na wydaniu decyzji reprywatyzacyjnej, obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia w wysokości odpowiadającej wartości bezprawnie przejętej nieruchomości. Komisja ma też prawo wstrzymywania postępowań innych organów (np. sądów) oraz dokonywania wpisów w księgach wieczystych.

Grzywna dla prezydent Warszawy

Komisja dotąd zastosowała kary pieniężne wobec prezydent Warszawy; ukarała ją dotąd kilka razy, grzywnami w wysokości po 3 tys. zł, za niestawienie się przed komisją weryfikacyjną ds. stołecznej reprywatyzacji.

15 września Urząd Skarbowy zajął na prywatnym rachunku bankowym prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz ponad 12 tys. zł; chodzi o grzywny - wraz z odsetkami - jakie nałożyła na nią komisja za niestawiennictwo na czterech rozprawach dotyczących nieruchomości Twarda 8 i 10, Chmielna 70 i Sienna 29.

Prezydent Warszawy odmawia stawiennictwa przed komisją jako strona postępowań, argumentując, że komisja jest niekonstytucyjna. Odwołała się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Złożyła też wniosek do NSA o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego. Jak uzasadniała, w Polsce są obecnie dwa organy do spraw reprywatyzacyjnych - komisja oraz prezydent miasta - i w związku z tym nie ma możliwości, by prezydent był stroną w komisji. 

dcz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej