RPP zdecyduje o wysokości stóp procentowych. Raty kredytów pójdą w górę?
We wtorek zbiera się na dwudniowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej. Od tego, co postanowią jej członkowie, zależy oprocentowanie lokat i kredytów w złotych.
2017-10-03, 08:30
Posłuchaj
Analitycy są zgodni co do tego, że nie dojdzie do podniesienia stóp procentowych. Nie stanie się to też zapewne do końca tego roku. Choć jak zwykle - kluczowe będą wypowiedzi członków RPP.
Zdaniem Romana Przasnyskiego, głównego analityka Gerda Broker, więcej w sprawie wysokości stóp procentowych dowiemy się po kolejnym, listopadowym posiedzeniu.
- RPP będzie chciała zaczekać na następną projekcję inflacji, czyli analizę przygotowywaną przez analityków Narodowego Banku Polskiego. Taka najnowsza analiza będzie opublikowana dopiero w listopadzie. Ewentualnie więc dopiero na listopadowym posiedzeniu mogłoby coś się wyjaśnić, chociaż też nie przypuszczam, że tu jakieś przyspieszenie nastąpiło – przewiduje rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.
Inflacji jeszcze nie trzeba hamować…
Wstępne dane Głównego Urzędu Statystycznego za wrzesień mówią o inflacji na poziomie 2,2 proc. To jeszcze nie jest poziom, który może skłonić Radę do podwyżki stóp, uważa ekspert.
REKLAMA
- To dość wysoki poziom inflacji, ale nie na tyle wysoki, żeby RPP zaczęła przygotowywać się do tego, żeby tę inflację jakoś hamować. Przypomnijmy, że ten poziom inflacji, preferowany przez Radę, czyli tzw. cel inflacyjny, to 2,5 proc., z możliwością odchylenia o 1 punkt procentowy – wyjaśnia Roman Przasnyski.
![.](http://static.prsa.pl/images/95d3fdf2-49d5-408f-bc83-90e1f6a0b068.jpg)
… ale wcześniej czy później stopy proc. wzrosną…
Stopy procentowe prędzej czy później jednak wzrosną. I musi się z tym liczyć osoba, która zaciąga kredyt hipoteczny na 20 - 30 lat. Bo w ślad za podwyżką stóp w górę pójdzie też rata kredytu.
Ostrzega przed tym Agnieszka Wachnicka z Biura Rzecznika Finansowego.
- Biorąc pod uwagę, że w tym czasie utrzymywania się niskich stóp procentowych udzielanych jest bardzo dużo kredytów hipotecznych, zachodzi realne niebezpieczeństwo, że w pewnym momencie część osób może napotkać problemy ze spłatą. Szczególnie te osoby, które zaciągają kredyty hipoteczne na granicy zdolności kredytowej – uważa ekspertka.
… a to może oznaczać problem ze spłacaniem kredytu
To znaczy, że rata, która dziś nie stanowi problemu, po znaczącej podwyżce stóp procentowych może być wręcz niemożliwa do zapłaty.
REKLAMA
- Np. przy kredycie udzielonym na 300 tys. zł na 30 lat, jeżeli przyjmiemy, że ten wzrost wysokości stóp procentowych nastąpi od razu po zaciągnięciu kredytu, kiedy ta część odsetkowa raty jest bardzo wysoka, a część kapitałowa jest bardzo niska. To rata, która przy oprocentowaniu 4 proc. wynosi ok. 1400 zł, przy wzroście oprocentowania do 6 – 8 proc. już może nam skoczyć do 2 tys. – wyjaśnia Agnieszka Wachnicka.
Kredyt o stałej stopie oprocentowania
Przed wzrostem stóp procentowych może nas chronić kredyt o stałej stopie oprocentowania. Trzeba jednak pamiętać, że chroni maksymalnie przez 5 lat.
- Po upływie tych 2 – 5 lat, na które sobie ustalimy stałą stopę również rynek może się zmienić i może okazać się, że ta nowa stopa procentowa, którą będziemy musieli po tym okresie renegocjować, będzie znacznie wyższa, w związku z czym znowu może być dotkliwy wzrost stopy procentowej – przestrzega ekspertka.
Od 22 lipca obowiązuje ustawa o kredycie hipotecznym, która nakazuje bankom informowanie klientów o ryzyku zmiany stóp procentowych i przedstawianie symulacji, o ile wzrośnie rata kredytu przy podwyżce stóp procentowych o 1, 2 czy 3 punkty procentowe.
REKLAMA
Karolina Mózgowiec, awi
REKLAMA