Ograniczenie handlu: Nowoczesna proponuje dwie niedziele w miesiącu wolne od pracy

Nowoczesna proponuje alternatywny sposób rozwiązania problemu handlu w niedzielę. Projekt przewiduje dwie niedziele wolne od pracy w miesiącu dla wszystkich zatrudnionych w handlu - niezależnie od tego, jaką umowę mają podpisaną z pracodawcą.

2017-10-17, 14:28

Ograniczenie handlu: Nowoczesna proponuje dwie niedziele w miesiącu wolne od pracy
Zamknięty sklep. Foto: SpeedKingz/Shutterstock.com

Posłuchaj

Przewodniczący "Solidarności" Piotr Duda: wolne od handlu muszą być wszystkie niedziele (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Poseł Jerzy Meysztowicz powiedział, że jest to propozycja kompromisowa, stworzona po rozmowach z klientami i pracownikami supermarketów jak również w porozumieniu z Konfederacją Pracodawców "Lewiatan".

W uzasadnieniu do projektu napisano, że w przeciwieństwie do projektu obywatelskiego z poprawkami, propozycja Nowoczesnej umożliwia placówkom handlowym prowadzenie działalności we wszystkie dni tygodnia przy jednoczesnym zobowiązaniu ich do zapewnienia pracownikom możliwości wypoczynku w przynajmniej dwie niedziele miesiąca. Według autorów projektu jest to możliwe z pomocą odpowiedniego planowania grafiku pracy dla poszczególnych pracowników.

Obywatelski projekt ustawy wprowadzający ograniczenia handlu w niedzielę jest obecnie procedowany w Sejmie. Jego autorzy, wśród których jest NSZZ "Solidarność", pierwotnie chcieli, by wszystkie niedziele były wolne od pracy. Jednak poprawka przyjęta przez sejmową podkomisję stałą ds. rynku pracy ograniczyła zakaz do drugiej i czwartej niedzieli miesiąca. Projekt obywatelski dopuszcza zgodę na handel miedzy innymi w niedziele przedświąteczne, na mniejszych stacjach benzynowych, w aptekach, sklepach z pamiątkami, mniejszych kwiaciarniach, restauracjach i w barach.

OPZZ: zamiast zakazu pracy, wyższe płace

Inny pomysł z kolei na ograniczenie handlu w niedziele ma OPZZ, którego zdaniem zamiast zakazu pracy w części jednej branży lepiej walczyć o wyższe płace we wszystkich branżach.

- OPZZ konsekwentnie domaga się wprowadzenia 2,5 razy wyższych stawek za pracę w niedzielę niż za pracę w dni powszednie. Nasz postulat dotyczy wszystkich branż i wszystkich regionów kraju. Dzięki wdrożeniu naszej propozycji poprawiłaby się sytuacja setek tysięcy pracowników gastronomii, handlu, ochrony, transportu czy służby zdrowia - zaznaczono w przekazanym do mediów komunikacie.

REKLAMA

Branża handlowa: dwie niedziele wolne dla pracowników

Swoją propozycję osiągnięcia kompromisu przedstawiły również organizacje branży handlowej, gastronomicznej i usługowej.

Na czym ich pomysł polega, wyjaśniał w rozmowie z Naczelną Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia Radosław Knap z Polskiej Rady Centrów Handlowych.

- Organizacje proponują, żeby skupić się na pracownikach. Jeżeli zaś mówimy o pracownikach, to według Polskiej Rady Centrów Handlowych lepsze jest zaproponowanie dwóch niedziel wolnych w miesiącu, gwarantowanych poprzez Kodeks pracy, niż zamykanie całego handlu i usług na dwie niedziele w miesiącu. To jest zasadnicza różnica. Nie mówimy o zamykaniu sklepów i placówek usługowych czy gastronomicznych, ale mówimy o tym, żeby pracownicy tychże placówek mieli dodatkową niedzielę wolną, która będzie gwarantowana w Kodeksie pracy – tłumaczył ekspert.

Porównanie proponowanych rozwiązań

Prognozowane następstwa

Zakaz handlu w 2 niedziele w miesiącu

Ograniczenie handlu do godz. 13 w każdą niedzielę

2 wolne niedziele gwarantowane Kodeksem pracy

Wolne niedziele dla pracowników handlu

REKLAMA

2 niedziele w miesiącu

Praca od wczesnych godzin porannych (standardowo sklepy w niedziele otwierane są o godz. 10.00)

2 niedziele w miesiącu

Ryzyko redukcji zatrudnienia

REKLAMA

Wysokie – ok 10 tys.* osób tylko w centrach handlowych

Wysokie – głównie wśród osób starszych i studentów, dla których niedziele były możliwością dodatkowego zarobku

Brak

Spadek obrotów punktów handlowych i usługowych

REKLAMA

O ok. 2,3 mld* zł tylko w centrach handlowych

O minimum 2,3 mld* zł tylko w centrach handlowych. Spadek obrotów będzie prawdopodobnie wyższy ze względu na niedopasowanie godzin otwarcia sklepów do potrzeb konsumentów

Brak

Straty dla skarbu państwa

REKLAMA

Ok 450 mln zł*

Minimum 450 mln zł*. Straty mogą być wyższe ze względu na niedopasowanie godzin otwarcia sklepów do potrzeb konsumentów

Brak

Dezorganizacja pracy handlu/ dostaw/ logistyki

REKLAMA

Tak

Tak

Brak

Następstwa dla społeczeństwa

REKLAMA

Dezorganizacja - utrudnienie życia konsumentom oraz uniemożliwienie rodzinom zaspokajania wspólnych potrzeb socjalnych poza domem

Niedostosowanie godzin otwarcia do potrzeb - utrudnienie życia konsumentom oraz uniemożliwienie rodzinom zaspokajania wspólnych potrzeb socjalnych poza domem

Brak

 *Dane na podstawie Raportu PwC „Skutki zakazu handlu w niedziele dla centrów handlowych i całej branży”

REKLAMA

Jak jest w innych krajach?

W większości państw Unii Europejskiej przez cały tydzień zakupy można robić w zasadzie bez ograniczeń. Restrykcje obowiązują tylko w kilku - niemal całkowity zakaz handlu w niedzielę i święta jest w Niemczech i Austrii. Częściowe ograniczenia mają Belgia, Francja, Grecja, Holandia i Luksemburg.

Z zakazu w kwietniu wycofały się Węgry.

Poza UE w Europie zakaz handlu w niedzielę obowiązuje w Szwajcarii i Norwegii.

REKLAMA

IAR/PAP/NRG, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej