Ekstraklasa: Śląsk Wrocław wciąż bez wyjazdowej wygranej w sezonie. Tym razem poległ w Płocku

Wisła Płock pokonała Śląsk Wrocław 4:1 w ostatnim meczu 13. kolejki Ekstraklasy. Dzięki temu płocczanie awansowali na piąte miejsce w tabeli.

2017-10-23, 22:29

Ekstraklasa: Śląsk Wrocław wciąż bez wyjazdowej wygranej w sezonie. Tym razem poległ w Płocku

Posłuchaj

Obrońca Wisły Igor Łasicki jest zadowolony z realizacji planu na to spotkanie (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Pierwszą groźną sytuację stworzyli w drugiej minucie gospodarze. Wyprowadzili akcję ze środka boiska, a zakończył ją strzałem głową nad poprzeczką Niko Varela. W 12. min ten sam piłkarz poszedł jak burza lewą stroną, wbiegł na pole karne i tam faulował go Igors Tarasovs. Sędzia Krzysztof Jakubik pokazał na "wapno" i czerwoną kartkę obrońcy Śląska. Karnego w gola zamienił sam poszkodowany.

Trener Jan Urban postanowił szybko dokonać zmiany i Michała Chrapka zmienił debiutujący w Ekstraklasie 18-latek Konrad Poprawa.

W 22. min piłkę rywalom odebrał Dominik Furman, podał do Vareli, ten prostopadłym podaniem uruchomił Konrada Michalaka, który dograł do biegnącego w kierunku bramki Kamila Bilińskiego. Napastnik Wisły tylko przyłożył stopę i wepchnął piłkę do siatki.

Na podwyższenie wyniku kibice czekali tylko do 34 min. Furman ponownie zabrał piłkę w środku pola, podał do Michalaka, a ten przedłużył do Giorgiego Merebaszwilego, który niewiele myśląc zaczął szarżę w kierunku bramki, zakończoną zdobyciem trzeciego gola.

REKLAMA

Po przerwie do głosu doszli goście. W 56. min po akcji Arkadiusza Piecha z Jakubem Koseckim, w polu karnym nieprawidłowo według sędziego "Kosę" zablokował Jakub Łukowski i podyktowana została "jedenastka". Do piłki podszedł Piech, ale jego intencje wyczuł Seweryn Kiełpin, który wygrał ten pojedynek.

Kosecki był w tym meczu najjaśniejszą postawą słabo grającego Śląska. W 63 min. skrzydłowy sam wypracował sobie dobrą sytuację, którą zamienił na gola. 

W 75. min, po sprawdzeniu VAR, sędzia rozstrzygnął sytuację, w której Kamil Vacek sfaulował na polu karnym Semira Stilicia. Do piłki podszedł Biliński, ale zdobył gola dopiero po dobitce.

Wisła Płock - Śląsk Wrocław 4:1 (3:0)

Bramki: 1:0 Nico Varela (14-kar.), 2:0 Kamil Biliński (22.), 3:0 Giorgi Merebaszwili (34.), 3:1 Jakub Kosecki (63.), 4:1 Kamil Biliński (76.)

REKLAMA

Wisła: Seweryn Kiełpin - Cezary Stefańczyk, Damian Byrtek, Igor Łasicki, Arkadiusz Reca - Konrad Michalak (54. Jakub Łukowski), Damian Szymański, Dominik Furman, Giorgi Merebaszwili, Nico Varela (66. Semir Stilić) - Kamil Biliński (79. Mateusz Piątkowski)

Śląsk: Jakub Wrąbel - Mariusz Pawelec, Piotr Celeban, Igors Tarasovs, Dorde Cotra - Jakub Kosecki, Michał Chrapek (17. Konrad Poprawa), Kamil Vacek (76. Maciej Pałaszewski) - Robert Pich, Łukasz Madej, Marcin Robak (46. Arkadiusz Piech)

bor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej