Sejm zajmie się ustawą o podstawowej opiece zdrowotnej. Posłowie podzieleni

Posłuchaj

Głosowanie nad projektem ustawy o podstawowej opiece zdrowotnej. Relacja Barbary Góry (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Projekt przewiduje, że leczenie pacjenta ma koordynować lekarz podstawowej opieki zdrowotnej. Jego zadaniem będzie współpraca z lekarzami innych specjalizacji oraz z pielęgniarką i położną. Ustawa wprowadza motywacyjny system finansowania podstawowej opieki zdrowotnej. Lekarz rodzinny otrzyma powierzony budżet, który powinien wykorzystać na badania diagnostyczne i profilaktyczne pacjentów.

Joanna Kopcińska z klubu PiS mówiła, że ustawa wzmocni podstawową opiekę zdrowotną i stworzy warunki do zwiększenia jej efektywności oraz całego systemu. Przekonywała, że będą poprawiane jakość i bezpieczeństwo leczenia, a także organizacja i funkcjonowanie całego systemu.

Posłanka Lidia Gądek z PO krytykowała projekt ustawy. Wymieniała uwagi, między innymi, do zapisów dotyczących kształcenia lekarzy, finansowania podstawowej opieki zdrowotnej i do możliwości poszerzenia zespołu POZ.

Według posła Jerzego Kozłowskiego z klubu Kukiz15 ustawa nie poprawi sytuacji chorych. Jego zdaniem zespół POZ powinien być rozszerzony o fizjoterapeutę, psychologa oraz dietetyka.

Zbigniew Król - wiceminister zdrowia - podkreślił, że ustawa ma uporządkować podstawową opiekę zdrowotną i stworzyć warunki do lepszej efektywności leczenia chorych. Według niego, system powinien być ujednolicony tak, aby poziom podstawowej opieki zdrowotnej był podobny w różnych częściach kraju. Wiceminister Zbigniew Król podkreślił, że wprowadzenie koordynowanej podstawowej opieki zdrowotnej będzie korzystne dla pacjentów. Ta koordynacja ma polegać na zaplanowaniu u każdego chorego konkretnego procesu diagnostyczno-terapeutycznego. Obecnie to sam pacjent szuka miejsca, gdzie zrealizuje sobie potrzebne świadczenie. 

abi