Rosyjski polityk znów grozi Polsce i ostrzega

Ambasador Rosji przy NATO Dmitrij Rogozin ostrzegł w piątek, że jego kraj nie będzie biernie przyglądał się rozmieszczaniu amerykańskich baterii Patriot w Polsce

2010-01-29, 14:36

Rosyjski polityk znów grozi Polsce i ostrzega

Patriot jest systemem obrony przeciwlotniczej i ma zastąpić najstarsze baterie rakiet produkcji radzieckiej jakch wciąż używa Wojsko Polskie.

"Czy oni naprawdę sądzą, że my spokojnie będziemy się przyglądać dyslokacji systemów rakietowych, mogących zestrzeliwać nawet niektóre rakiety balistyczne, w odległości 60 km od obwodu kaliningradzkiego?" - zapytał rosyjski dyplomata podczas wideomostu Moskwa-Bruksela.

Rogozin odmówił jednak sprecyzowania, jakie kontrposunięcia może podjąć strona rosyjska. "Jest to sprawa wojskowych" - powiedział.

Zdaniem ambasadora, decyzja o rozmieszczeniu Patriotów w Polsce jest nieprzemyślana. "Przy zatwierdzaniu takich planów należało się poważnie zastanowić" - oświadczył.

REKLAMA

Rogozin poinformował, że Moskwa prowadzi konsultacje w tej sprawie - zarówno kanałami politycznymi, jak i wojskowymi - z Warszawą i Waszyngtonem. "Mamy nadzieję, że podjęte decyzje dotyczące tych baterii zostaną zrewidowane" - zaznaczył.

Wcześniej zaniepokojenie z powodu planowanego ulokowania w Polsce, w pobliżu granicy z Rosją, rakiet Patriot wyraził szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, generał Nikołaj Makarow. Według służby prasowej rosyjskiego Ministerstwa Obrony mówił on o tym na posiedzeniu Rady Rosja-NATO na szczeblu szefów sztabów generalnych, które odbyło się we wtorek w Brukseli.

Rada Rosja-NATO obradowała w trakcie dwudniowego posiedzenia Komitetu Wojskowego NATO. Ze strony polskiej uczestniczył w nim szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, generał Franciszek Gągor. Przy okazji tego posiedzenia Gągor spotkał się z Makarowem. Tematem ich rozmów - jak poinformowało polskie przedstawicielstwo przy NATO - był aktualny stan kontaktów pomiędzy siłami zbrojnymi Polski i Rosji.

W zeszły piątek minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oświadczył, że nie rozumie planów rozmieszczenia Patriotów w Polsce; że nie może pojąć, "po co tworzyć wrażenie, że Polska umacnia się przeciwko Rosji". Zaznaczył zarazem, że jest to sprawą między Polską a USA. "Jest to sprawa dwustronnej współpracy wojskowej dwóch sojuszników z NATO"

REKLAMA

Dzień wcześniej Marynarka Wojenna Rosji ogłosiła, że w odpowiedzi na plany rozmieszczenia Patriotów w Polsce wzmocni swą Flotę Bałtycką. Jednak później rosyjskie Ministerstwo Obrony zdezawuowało tę zapowiedź.

mch, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej