Bundesliga: Robert Lewandowski "to nie maszyna", z Celtikiem "Lewy" nie zagra
W sobotnim meczu Bayernu Monachium z RB Lipsk Robert Lewandowski zszedł z boiska po tym jak sygnalizował kontuzję. Prawdopodobnie reprezentantowi Polski nic poważnego się nie stało, ale "Lewy" nie zagra w kolejnym meczu Ligi Mistrzów - poinformował klub.
2017-10-30, 13:00
"Lewy" w 38. minucie trafił do siatki, ale w tej sytuacji nabawił się urazu. Był opatrywany przy linii bocznej, wrócił na boisko, ale jeszcze przed przerwą zastąpił go Arturo Vidal. Kapitan reprezentacji opuścił boisko o własnych siłach.
W niedzielę piłkarz poinformował jednak lekarza kadry Jacka Jaroszewskiego, że nic złego mu się nie stało. - Nic takiego się nie stało. Tak mi napisał Robert. Poczuł mięsień dwugłowy i nie chciał ryzykować - powiedział Jaroszewski, cytowany przez portal "Łączy nas piłka".
Bayern z kolei za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej poinformował, że Lewandowski zszedł z boiska "z ostrożności". "Myślę, że nie jest tak źle" - powiedział po ostatnim gwizdku meczu z RB Lipsk, cytowany na stronie Bayernu, Jupp Heynckes.
W poniedziałek rano klub z Monachium zdecydował jednak ostatecznie, że Lewandowski nie zagra we wtorek z Celtikiem Glasgow w meczu 4. kolejki Ligi Mistrzów.
REKLAMA
MiejsceLewandowskiego zajmie zawodnik z drużyny do lat 19, Manuel Wintzheimer.
W trzech dotychczasowych spotkaniach Ligi Mistrzów Bawarczycy dwukrotnie odnosili zwycięstwo i raz z boiska schodzili pokonani. Na inaugurację pokonali RSC Anderlecht, a jedno z trafień zaliczył Robert Lewandowski, zostali pokonani przez PSG i ograli na własnym stadionie zespół Celtiku.
REKLAMA
Z kolei w Bundeslidze Bayern w najbliższej kolejce spotka się z Borussią Dortmund.
ah, bor, laczynaspilka.pl, IAR
REKLAMA