Kontrowersje wokół twittów dziennikarza TVP o prof. Bartoszewskim

Nie milkną echa dyskusji ws. wpisów Michała Adamczyka w serwisie Twitter. Prezenter TVP napisał, że prof. Władysław Bartoszewski został zwolniony z Auschwitz z innego powodu niż choroba i, że zablokował przyznanie orderu Orła Białego rtm. Pileckiemu. W sprawie wypowiedziała się szefowa Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej, Barbara Engelking, nazywając te opinie "haniebnymi".

2017-10-31, 14:37

Kontrowersje wokół twittów dziennikarza TVP o prof. Bartoszewskim
Obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau. Foto: IAR/Krystian Dobuszyński

- Pragnę zaprotestować przeciwko obrzydliwemu atakowi na śp. Władysława Bartoszewskiego. (…) Wyjątkowo haniebne jest szerzenie oszczerstw i kłamstw, zwłaszcza gdy bezpośrednio dotyczą one naznaczonych cierpieniem losów nastoletniego więźnia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Trudno pojąć, dlaczego osoba pracująca w mediach publicznych, które teoretycznie zobligowane są pełnić szczególną misję – nie respektuje faktów, potwierdzanych przez ekspertów z Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu - napisała Barbara Engelking w wydanym we wtorek oświadczeniu.

Stanowisko przewodniczącej Rady ma związek z wymianą zdań, do której doszło trzy dni temu na Twitterze. W dyskusji o tytule, w którym Gazeta.pl wytknęła wiceministrowi sprawiedliwości Patrykowi Jakiemu, że w młodości "stał pod blokiem", korespondent TVP w Niemczech Cezary Gmyz napisał, że podczas wojny "przed blokiem" na placu apelowym w Auschwitz stał Władysław Bartoszewski. Wpis Gmyza spotkał się z krytyką niektórych publicystów oraz posła Nowoczesnej Adama Szłapki, któremu odpowiedział Adamczyk. „Ile zna pan, panie pośle przypadków zwolnienia z Auschwitz z powodu złego stanu zdrowia? Tak tylko pytam” – pytał dziennikarz nawiązując do zwolnienia z obozu Bartoszewskiego.

Głos na Twitterze zabrało Muzeum Auschwitz, które przypomniało dziennikarzowi, że Niemcy „zwolnili z obozu ok. 2 tys. więźniów politycznych oraz ok. 9 tys. tzw. wychowawczych”. Dziennikarz napisał też, że Bartoszewski blokował przyznanie pośmiertnie rtm. Witoldowi Pileckiemu Order Orła Białego. Muzeum również tę kwestię zdementowało.


Barbara Engelking podkreśliła w oświadczeniu, że „niemądrymi wypowiedziami” Adamczyk „de facto zbrukał pamięć o tragedii polskich więźniów KL Auschwitz, lekceważąc cierpienie wszystkich ofiar”.

Międzynarodowa Rada Oświęcimska jest organem doradczym premiera w sprawach dotyczących terenów byłego obozu Auschwitz oraz innych miejsc zagłady w granicach Polski. Zrzesza 25 osób z różnych krajów, m.in. byłych więźniów, specjalistów zajmujących się tematyką Holokaustu, przedstawicieli instytucji pamięci, a także duchownych. Przez wiele lat Władysław Bartoszewski stał na jej czele.

REKLAMA

Uwięzienie Bartoszewskiego

Bartoszewski został deportowany do Auschwitz we wrześniu 1940 r. Został zwolniony z obozu w kwietniu 1941 r. 

Zdaniem historyków z Muzeum Auschwitz zwolnienie więźnia możliwe było na wniosek placówki policji, która skierowała go do obozu. W praktyce liczba wniosków władz policyjno-sądowych była niewielka. Najprawdopodobniej większość przypadków zwolnień więźniów należy wiązać ze staraniami rodzin, które za pomocą łapówek usiłowali wpłynąć na policjantów prowadzących śledztwo, by wystawili pozytywna opinię. - W przypadku Władysława Bartoszewskiego pomoc obiecał kolega jego matki z pracy, natomiast ojciec interweniował poprzez PCK - podało Muzeum Auschwitz.

Konspiracja, AK, Żegota, Powstanie Warszawskie

Po wyjściu z obozu Bartoszewski w 1942 r. związał się z konspiracją; wstąpił do AK i rozpoczął współpracę z Radą Pomocy Żydom "Żegota". Uczestniczył w Powstaniu Warszawskim. Po wojnie związany był z opozycyjnym wobec komunistów PSL. Aresztowany w 1946 r. pod zarzutem szpiegostwa został skazany na karę więzienia, którą odbywał do 1948 r.

W 1965 r. został uhonorowany przez Instytut Yad Vashem tytułem Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata.

Po 1989 r. był m.in. ambasadorem Polski w Austrii, a później także szefem MSZ w rządzie Józefa Oleksego. Zmarł w 2015 r. w wieku 93 lat. 

dad

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej