UFC Fight Night 121: Tybura przegrał z gwiazdą MMA. Walka o pas się oddala

Walka z Brazylijczykiem była dla zawodnika z Uniejowa przepustką do pierwszej trójki rankingu wagi ciężkiej UFC. Pokonanie byłego mistrza największej federacji MMA mogło postawić Polaka na prostej ścieżce do walki o pas. Werdum w swojej karierze pokonywał największe gwiazdy mieszanych sztuk walki - Alistaira Overeema, Fiodora Jemieljanienkę, Nogueirę, Caina Velasqueza.

Tybura w walce z Brazylijczykiem zaprezentował się z dobrej strony. Praktycznie całe starcie toczyło się w stójce, czyli płaszczyźnie, w której Polak radzi sobie najlepiej. Jednak doświadczenie 40-latka wzięło górę. Werdum był zdecydowanie bardziej aktywny, "Tybur" atakował pojedynczymi akcjami, które nie robiły większego wrażenia na "Vai Cavalo".

REKLAMA

Werdykt mógł być tylko jeden - dwóch sędziów dało Brazylijczykowi wszystkie rundy punktując 50-45, a trzeci punktował 49-46. Po walce Werdum przyznał, że chciałby teraz dostać walkę o pas UFC. 40-latek pochwalił też Tyburę - mówić, że "Tybur" ma przed sobą wielką karierę.

Na gali w Sydney debiut w UFC zaliczył Adam Wieczorek. Polak, rywalizujący w wadze ciężkiej, wygrał przez jednogłośną decyzję z Anthonym Hamiltonem. Wszyscy sędziowie widzieli jego wygraną 29-28.

aj

REKLAMA