Ewa Kopacz
Minister Zdrowia Ewa Kopacz zapewnia, że jeśli jej resort będzie musiał wprowadzić cięcia w budżecie, to będą one dotyczyć wyłącznie kwestii administracyjnych.
2009-01-30, 13:07
Posłuchaj
Minister Zdrowia Ewa Kopacz zapewnia, że jeśli jej resort będzie musiał wprowadzić cięcia w budżecie, to będą one dotyczyć wyłącznie kwestii administracyjnych. Chodzi o ewentualne zakupy rzeczowe i bieżącą działalność - wyjaśniła minister w "Sygnałach Dnia". Podkreśliła, że oszczędności nie dotkną pacjentów.
O tym, że resort zdrowia będzie musiał obciąć swój budżet o 10 procent napisała "Rzeczpospolita". Zdaniem gazety, cięcia mogą objąć między innymi Sanepid i ratownictwo medyczne, oraz doprowadzić do likwidacji niektórych stacji krwiodawstwa.
Odnosząc się do oszczędności w NFZ Ewa Kopacz powiedziała, że Fundusz powinien obniżyć poziom refundacji leków. Dodała jednak, że nie powinno się to odbyć kosztem pacjentów, lecz dzięki odpowiednim negocjacjom z firmami farmaceutycznymi.
Minister zdrowia zapewniła też, że leczenie raka jest priorytetem rządu. Wcześniej dziennik "Polska" napisał, że ministerstwo zamierza zaoszczędzić na profilaktyce i wczesnym wykrywaniu nowotworów. Ewa Kopacz nazwała te doniesienia "totalną bzdurą" i podkreśliła, że na procedury onkologiczne nigdy nie było tyle pieniędzy, co obecnie.
REKLAMA
REKLAMA