Phoenix Coyotes wygrali u siebie 10. raz z rzędu
Dwa dzisiejsze mecze ligi NHL kończyły się rzutami karnymi.
2009-12-30, 09:30
Dwa dzisiejsze mecze ligi NHL kończyły się rzutami karnymi. W ten sposob kwestia zwycięstwa ważyła się w spotkaniach New York Islanders z Columbus Blue Jackets i Phoenix Coyotes z Vancouver Canucks.
Phoenix Coyotes wygrali u siebie po raz 10. z rzędu. Dwie bramki zdobyli w drugiej tercji po strzałach Eda Jovanovskiego i Petra Pruchy. Rywale w tej części gry trafili tylko raz, a strzelcem gola był Mikael Samuelsson. Wyrównali jednak w trzeciej tercji po trafieniu Kyle'a Wellwooda.
Do końca regulaminowego czasu gry żaden z bramkarzy nie skapitulował, rozstrzygnięcia nie przyniosła także dogrywka. Dlatego drużyny przystąpiły do wykonywania rzutów karnych. Jedyną bramkę na wagę zwycięstwa "Kojotów" zdobył Lauri Karpikoski.
Rzuty karne strzelane także były w meczu New York Islanders z Columbus Blue Jackets. Po trzech tercjach był remis 1:1, a bramki strzelili Josh Bailey w pierwszej tercji dla "Wyspiarzy" oraz RJ Umberger w trzeciej tercji dla Columbus. Dogrywka nie przyniosła zmiany wyniku, a jedyną bramkę w karnych zdobył dla nowojorczyków Rob Schremp.
Wyniki:
Buffalo - Pittsburgh 4:3
NY Islanders - Columbus 2:1 (po karnych)
Dallas - Chicago 5:4
St. Louis - Nashville 3:4
Phoenix - Vancouver 3:2 (po karnych)
Anaheim - Minnesota 4:2
kg, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA
REKLAMA