Ustalą ratę twojego kredytu. Nominacje prezydenta
Prezydent Lech Kaczyński powołał w skład Rady Polityki Pieniężnej Zytę Gilowską, Adama Glapińskiego i Andrzeja Kaźmierczaka.
2010-02-16, 11:57
Przed objęciem obowiązków w każdy z członków RPP składa przed organem powołującym przysięgę w formule: „Obejmując obowiązki członka Rady Polityki Pieniężnej przysięgam uroczyście, że będę działać z pełną bezstronnością, posiadaną wiedzą i doświadczeniem w zakresie polityki pieniężnej, zgodnie z celami działalności Narodowego Banku Polskiego” .
Przysięga może być złożona z dodaniem słów „Tak mi dopomóż Bóg”.
Była minister, doradca i naukowiec
Zyta Gilowska jest profesorem nauk ekonomicznych, w latach 2001-2005 i 2007-2008 zasiadała w Sejmie. W rządzie Kazimierza Marcinkiewicza oraz Jarosława Kaczyńskiego zajmowała funkcję ministra finansów. Postanowieniem Prezydenta RP z 16 sierpnia 1999 otrzymała tytuł profesora. Wykłada na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, gdzie od 2001 zajmuje stanowisko profesora zwyczajnego. Jest też członkiem Komitetu Nauk Ekonomicznych Polskiej Akademii Nauk. Została odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
REKLAMA
Przez wiele lat Gilowska była działaczką Platformy Obywatelskiej. Z partii odeszła po oskarżeniach o nepotyzm.
Jest laureatką siódmej edycji plebiscytu "Srebrne Usta", organizowanego przez Program III Polskiego Radia.
Adam Glapiński to ekonomista, były minister gospodarki przestrzennej w rządzie Jana Krzysztofa Bieleckiego i budownictwa oraz minister współpracy gospodarczej z zagranicą w gabinecie Jana Olszewskiego. Był posłem na Sejm I kadencji, senatorem IV kadencji.
Jest doktorem habilitowanym nauk ekonomicznych. Obecnie zajmuje stanowisko profesora nadzwyczajnego w SGH w Kolegium Zarządzania i Finansów. W latach 2003 - 2007 był też profesorem w Wyższej Szkole Ekonomii i Administracji w Kielcach. Działał – także po wprowadzeniu stanu wojennego - w „Solidarności”. Należy do Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego, przez dwa lata (1981–1991) pełnił funkcję sekretarza Sekcji Teorii Ekonomii i Polityki. W latach 1993–2001 kierował Instytutem Wolności Ekonomicznej i Politycznej. Jest członkiem kapituły nagrody "Teraz Polska" (od 2006), International Joseph A. Schumpeter Society (od 2002) oraz European Society for the History of Economic Thought (od 2007).
REKLAMA
5 lutego 2009 został jednym ze społecznych doradców ekonomicznych prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Andrzej Kaźmierczak jest profesorem ekonomii, pracuje w Szkole Głównej Handlowej. Specjalizuje się w polityce pieniężnej i finansach międzynarodowych. Jest współautorem wielu publikacji z zakresu polityki pieniężnej państwa. Jest jednym ze współautorów raportu o skutkach przyjęcia euro w Polsce. Analiza została napisana na zlecenie Kancelarii Prezydenta.
O kandydaturze Kaźmierczaka do RPP mówił w grudniu Jarosław Kaczyński. "Decyzja jeszcze nie zapadła, ale bardzo cenimy tego ekonomistę i najprawdopodobniej będzie to on" - mówi prezes PiS o nominacji profesora.
Sześcioletnia kadencja członków Rady powoływanych przez prezydenta upływa w drugiej połowie lutego 2010 r.
REKLAMA
Do RPP nowej kadencji Sejm powołał w styczniu Elżbietę Chojnę-Duch i Andrzeja Bratkowskiego. Na początku lutego posłowie uzupełnili skład Rady o posłankę PO Annę Zielińską-Głębocką. Z kolei Senat wybrał do RPP Jana Winieckiego, Jerzego Hausnera i Andrzeja Rzońcę.
To ustalą wysokość kredytu
Skład RPP tworzą, zgodnie z ustawą o Narodowym Banku Polskim: prezes NBP - jako przewodniczący Rady - oraz dziewięciu członków powoływanych w równej liczbie przez prezydenta, Sejm i Senat, spośród specjalistów z zakresu finansów. Rada Polityki Pieniężnej jest jednym z organów NBP.
Rada jest organem Narodowego Banku Polskiego. Zadaniem RPP jest coroczne ustalanie założeń i realizacja polityki pieniężnej państwa. Rada określa zasady operacji otwartego rynku oraz ustala zasady i tryb naliczania i utrzymywania rezerwy obowiązkowej. Zatwierdza plan finansowy banku centralnego oraz sprawozdanie z działalności NBP. Jednym z najważniejszych zadań Rady jest ustalanie wysokości podstawowych stóp procentowych, co ma wpływ m.in. na wysokość rat zaciąganych kredytów.
sż,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR),PAP
REKLAMA
REKLAMA