Po spotkaniu Johnson-Ławrow: relacje są w bardzo trudnym punkcie, ale Londyn jest gotowy do współpracy
W gorącej atmosferze zakończyło się pierwsze od pięciu lat spotkanie szefów dyplomacji Rosji i Wielkiej Brytanii. Jak powiedział na konferencji prasowej minister Boris Johnson wzajemne relacje obu krajów znajdują się "w bardzo trudnym punkcie", ale zaznaczył, że istnieją obszary w których współpraca jest niezbędna.
2017-12-22, 13:23
Posłuchaj
Brytyjski minister oskarżył Rosję o ingerencję w Brexit (IAR)
Dodaj do playlisty
Boris Johonson podsumował w ten sposób swoje spotkanie z szefem rosyjskiego MSZ Siergiejem Ławrowem. Brytyjski minister zapewnił, że Londyn jest gotowy do współpracy z Moskwą, szczególnie w kwestiach istotnych z punktu widzenia globalnego bezpieczeństwa. Porównał stosunki rosyjsko - brytyjskie do tych z okresu, gdy kontaktowali się ze sobą Winston Churchill i Józef Stalin. Dodał przy tym, że zarówno wtedy, jak i teraz Londyn oraz Moskwa mogą ze sobą współpracować w ważnych kwestiach, głównie związanych z globalnym bezpieczeństwem. Rosja pozostaje stałym członkiem rady bezpiezcenstwa ONZ, do której do priorytetów należą utrzymanie porozumienia nuklearnego w Iranie jak również temat zagrożenia płynącego ze strony Korei Północnej.
Dopóki Moskwa nie przestanie podejmować prób "zdestabilizowania" Europy nie ma mowy o "zwykłych interesach"
W trakcie spotkania Boris Johnson oskarżył Rosję o ingerowanie w referendum dotyczące wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Podkreślił również, że podobne działania rosyjskie służby podejmowały we Francji, Niemczech, Stanach Zjednoczonych i innych państwach zachodnich. W odpowiedzi usłyszał od szefa rosyjskiej dyplomacji, że są to „gołosłowne oskarżenia, nie poparte dowodami”. - Trudno jest mówić o tym bez faktów i sądzę, że wymyśliliście sobie to wszystko w waszej zachodniej drużynie i jesteście zakładnikami tego tematu, i trudno wam teraz zejść z tego płotu, na który weszliście - oświadczył Ławrow. Odnosząc się do słów rosyjskiego dyplomaty, Boris Johnson powtórzył oskarżenia pod adresem Moskwy o ingerowanie w procesy polityczne innych państw i przypomniał o rosyjskiej aneksji Krymu.
Powiązany Artykuł
Szef brytyjskiego MSZ w Moskwie: nasze stosunki z Rosją nie mogą być "zwykłymi interesami"
REKLAMA
"Wiemy, co robicie i nie uda wam się osiągnąć sukcesu"
W Stanach Zjednoczonych trwa śledztwo w sprawie ingerowania Rosji w prezydencką kampanie wyborczą. Hiszpańska prasa zarzuciła Moskwie podsycanie nastrojów separatystycznych w Katalonii. Podobne zarzuty postawili Rosji funkcjonariusze służb specjalnych i publicyści z Niemiec i Francji. W ubiegłym roku Parlament Europejski przyjął projekt rezolucji, przygotowanej przez polską eurodeputowaną Annę Fotygę, dotyczący przeciwdziałania rosyjskiej propagandzie.
W listopadzie br. brytyjska brytyjska premier Theresa May oskarżyła rosyjskie władze o próbę destabilizacji zachodnich demokracji za pomocą propagandy, cyberataków i ingerowania w procesy wyborcze. Wiemy, co robicie i nie uda wam się osiągnąć sukcesu - powiedziała.
rr
REKLAMA
REKLAMA