Pitowi krezusi i biedacy. Resort finansów podał prognozy
Najwyższe dochody z podatku od osób fizycznych (PIT) wśród niemal 2,5 tys. polskich miast i gmin osiągnie w 2018 r. Warszawa. Według przewidywań resortu finansów stołeczny budżet zasili z tytułu tego podatku rekordowa kwota 5 mld 408 mln zł.
2018-01-05, 16:44
Kto jeszcze w piątce miliarderów
W przypadku Krakowa podatek od osób fizycznych ma przynieść miastu 1 mld 518 mln zł, a we Wrocławiu będzie to 1 mld 246 mln zł.
Dochody z podatku, przekraczające miliard złotych, mają osiągnąć też Poznań (1 mld 50 mln zł) oraz Łódź (1 mld 30 mln zł).
Kolejnymi miastami pod względem wysokości prognozowanych dochodów z PIT są: Gdańsk (821 mln zł), Szczecin (554 mln zł) oraz Katowice(526 mln zł). Wysoko w zestawieniu dochodów z tytułu podatku znalazły się też: Lublin (463 mln zł zł), Bydgoszcz (457 mln zł zł) i Gdynia (432 mln zł).
REKLAMA
Jak wynika z szacunków resortu finansów, w 47 gminach wpływy z PIT przekroczą w tym roku 100 mln zł. W zdecydowanej większości – poza dwoma wyjątkami – w grupie tej znalazły się miasta na prawach powiatu, czyli miasta powyżej 100 tys. mieszkańców oraz dawne stolice województw.
Wyjątkami są podwarszawska gmina miejsko-wiejska Piaseczno, która z dochodami na poziomie 185 mln zł znalazła się na 26. miejscu pod względem dochodów, oraz ostatnie z tej grupy miasto Lubin w woj. dolnośląskim (101 mln zł).
Najbiedniejsza gmina
Najmniej z tytułu podatku, poniżej pół miliona złotych, wpłynie do trzech gmin: Przytuł w woj. podlaskim (419 tys. zł), Podedwórza w woj. lubelskim (469 tys.) oraz Krempnej w woj. podkarpackim (499 tys. zł).
REKLAMA
Przytuły są jednocześnie najbiedniejszą gminą w Polsce. Jak wynika z prognoz Ministerstwa Finansów, dochody z tytułu podatków i opłat lokalnych, takich jak podatek od nieruchomości, a także udziały we wpływach z PIT i CIT, przyniosą gminie 390,29 zł w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Jest to najmniej ze wszystkich gmin w Polsce.
PAP, ak, NRG
REKLAMA