E-wnioski na dopłaty bezpośrednie: nadzieje i obawy
Czy wprowadzenie w ciągu roku systemu składania wniosków o dopłaty drogą elektroniczną przez większość rolników to realne przedsięwzięcie?
2018-01-10, 13:20
Posłuchaj
Zdaniem Wiktora Szmulewicza, prezesa Krajowej Rady Izb Rolniczych, przy odpowiedniej mobilizacji sił i środków jest to możliwe, tym bardziej, że część rolników, będących właścicielami małych gospodarstw będzie mogła poprzestać na złożeniu oświadczeń.
- Jeśli wiele instytucji podejmie wielki trud, żeby rolnikom pomóc w tym zadaniu, to myślę, że ten cel jest do osiągnięcia. Wnioskodawcom mogą pomóc Izby, Agencja Restrukturyzacji, która te wnioski opracowuje – wyjaśnia rozmówca. - Najważniejsze jest to, że według szacunkowych danych Agencji Restrukturyzacji 600 tysięcy gospodarstw może tych wniosków nie składać, wystarczy zaś złożyć oświadczenie między 15 lutym a 14 marca. Taka możliwość dotyczy małych gospodarstw do 10 hektarów, w których nie dokonały się żadne zmiany – dodaje.
System działa sprawnie i szybko
- Wszyscy rolnicy otrzymają wersję papierową. Przepisy unijne precyzują, że wnioskodawcy, którzy nie mają możliwości złożyć wniosku w formie elektronicznej, będą mogli złożyć go pisemnie. Ja bym mimo wszystko wolał, żeby wszyscy próbowali złożyć wniosek w formie elektronicznej, to pomoże w przyszłych latach. Zawsze najtrudniej jest to zrobić pierwszy raz. Kiery rolnik przebrnie przez to i zobaczy jak to działa i to się sprawdzi, to nie będzie problemów. Chyba, że powstaną problemy techniczne, wtedy Agencja ma obowiązek przyjąć wnioski w formie papierowej. Choć na dziś Agencja zapewnia, że system będzie sprawny, szybki i dostępny - wyjaśnia.
Dotychczas drogą elektroniczną wnioski o dopłaty były składane tylko przez niecały jeden procent rolników. W ocenie Izb Rolniczych miała się do tego przyczyniać niesprawność systemu elektronicznego. Dodaj pliki
REKLAMA
Dariusz Kwiatkowski, abo
Polecane
REKLAMA