Robert Lewandowski zachęcany do zmiany klubu? Barcelona w strachu

Strzela bramki, bije rekordy, prowadzi w klasyfikacji snajperów La Liga, trafia na wagę zwycięstw i... może odejść? Zdaniem hiszpańskich mediów FC Barcelona obawia się, że Robert Lewandowski nie zostanie w klubie na kolejny sezon.

2025-03-04, 13:15

Robert Lewandowski zachęcany do zmiany klubu? Barcelona w strachu
Barcelona obawia się odejścia Roberta Lewandowskiego?. Foto: EPA/Alejandro Garcia

Kolejne kuszenie Roberta Lewandowskiego

FC Barcelona prowadzi w tabeli La Ligi z dorobkiem 57 punktów w 26 meczach. "Blaugrana" wyprzedza o punkt Atletico Madryt oraz o trzy "oczka" broniący tytułu Real Madryt, a polski snajper ma w tym swój udział. 

W sumie we wszystkich rozgrywkach zdobył dla "Dumy Katalonii" już 34 gole, z aż czego dwadzieścia jeden w rozgrywkach ligowych. "Lewy" prowadzi też w klasyfikacji strzelców La Liga. To jeden z najlepszych sezonów w jego wykonaniu od lat. 

36-latek trafieniem w spotkaniu z Realem Sociedad wyrównał rekord Ferenca Puskasa, który liczył sobie ponad 60 lat i wszystko wskazuje na to, że niebawem go pobije, potwierdzając, że wiek nie jest dla niego żadnym ograniczeniem. Niestety dla Barcelony, może nie być nim także w przypadku... kolejnego transferu w karierze.

Choć w tym momencie trudno wyobrazić sobie Lewandowskiego w innych barwach, to spekulacje odnośnie jego przyszłości nie ustają. Hiszpańskie media donoszą, że odżył temat przenosin Polaka do Arabii Saudyjskiej. Kluby Saudi Professional League dysponują gigantycznymi pieniędzmi i ostrzą sobie kły na kolejnego wielkiego piłkarza, który mógłby wzmocnić ligę.

REKLAMA

Portal relevo.com uważa, że w sprawie ewentualnego transferu dużą rolę może odegrać niezbyt dobra sytuacja finansowa Barcelony. Przede wszystkim chodzi o problemy ze wzmocnieniem składu, ale niewykluczone, że dojdzie też do osłabienia zespołu. Jednym z tych, którzy mogą zostać skuszeni przez Saudyjczyków, jest Lewandowski.

Dotychczas Polak nie brał pod uwagę tego rodzaju ofert, jednak władze klubu obawiają się, że sytuacja może się zmienić w momencie, gdy na stole pojawi się oferta, które będzie opiewać na dużo większą kwotę niż ta, na którą może obecnie liczyć napastnik.

Czytaj także:

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej