Co można zyskać będąc w Davos?

Do Davos zjeżdżają światowi "piękni i bogaci", jeśli nas tam nie będzie, to prawdopodobnie ich do Polski nie ściągniemy.

2018-01-23, 08:35

Co można zyskać będąc w Davos?

Posłuchaj

Andrzej Duda wyleci dziś do Szwajcarii, gdzie weźmie udział w 48. Światowym Forum Gospodarczym w Davos (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Udział nie jest tani, ale korzyści dla gospodarki są olbrzymie, można tam pozyskać inwestycje o wartości setek milionów euro - mówi PAP prezes PAIH Tomasz Pisula.

Prezydent w Davos

Andrzej Duda wyleci dziś do Szwajcarii, gdzie weźmie udział w 48. Światowym Forum Gospodarczym w Davos. Podczas pobytu, który potrwa do piątku, prezydent weźmie udział w wielu oficjalnych spotkaniach. Zaplanowano też szereg nieformalnych rozmów.

Szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski powiedział, że dziś wieczorem Andrzej Duda weźmie udział w obiedzie z najważniejszymi gośćmi szczytu. W następnych dniach będzie uczestniczył w dyskusjach o znaczeniu i roli Europy Środkowej oraz o rozwoju infrastruktury europejskiej. Weźmie też udział w zamkniętej dyskusji o Bliskim Wschodzie. Tematem będzie problem migracji.

Andrzej Duda będzie również uczestniczył w zamkniętym spotkaniu z prezesem zarządu Google oraz będzie honorowym gościem imprezy organizowanej przez bank Pekao SA.

REKLAMA

Liderzy całego świata

Światowe Forum Ekonomiczne w Davos odbędzie się w dniach 23-25 stycznia. Polskę reprezentować będą na nim zarówno prezydent Andrzej Duda, jak i premier Mateusz Morawiecki. Do szwajcarskiego kurortu pod koniec stycznia co roku zjeżdżają światowi przywódcy polityczni, prezesi największych firm i organizacji pozarządowych oraz intelektualiści. Davos to nie tylko konferencja naukowa, ale też okazja do nieformalnych rozmów światowych liderów politycznych i biznesowych. Swoją obecność na tegorocznej 48. edycji forum potwierdził m.in. prezydent USA Donald Trump.

Szansa na nowe inwestycje

- Davos jest takim miejscem, gdzie zjeżdżają światowi „piękni i bogaci”, a prawda jest taka, że jeżeli nas tam nie będzie, to prawdopodobnie ich do Polski nie ściągniemy. Jeżeli chcemy sprzedawać polskie produkty, jeżeli chcemy budować wartość dodaną dla polskiej gospodarki, to w tego rodzaju imprezach należy brać udział. W tym roku mamy reprezentację na najwyższym możliwym szczeblu, bo w Davos weźmie udział zarówno pan prezydent, jak i pan premier. Ich wysiłki na rzecz polskiej gospodarki wspieramy jako agencja już od dawna - powiedział PAP prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Tomasz Pisula.

Bezpośrednia promocja

Jak wskazał, Davos to "jedno z niewielu miejsc, w którym można porozmawiać bezpośrednio z prezesami Google'a czy z premierem Indii, bo wszyscy są w jednym miejscu". - Jako osoba, która od czasu do czasu bierze udział w tego typu imprezach, mogę powiedzieć, że poza przygotowaną agendą i umówionymi spotkaniami sporą rolę odgrywa także przypadek - często w taki sposób można nawiązać nawet bardzo perspektywiczne relacje biznesowe. Z kolei my jako Polska mamy do powiedzenia bardzo pozytywną historię - ludzi międzynarodowego biznesu naprawdę nie trzeba przekonywać, dlaczego mają coś robić w naszym kraju, bo to jest po prostu dla nich korzystne finansowo - mówił.

- Dostają tu stabilną gospodarkę, świetnie wykształconych pracowników, dostęp do wysokiej klasy poddostawców, a do tego duży rynek wewnętrzny i centralną lokalizację w Unii Europejskiej. To magnes, który przyciąga. Davos to więc świetna okazja - wystarczy się tam pokazać, rozmawiać i zbierać wątki biznesowe. My, czyli Polska Agencja Inwestycji i Handlu czy szerzej - Grupa Polski Fundusz Rozwoju - z radością obsłużymy nowe projekty - dodał.

REKLAMA

IAR/PAP, abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej