Strzały do sarny w mieście. Policja szuka myśliwych
Policja poszukuje kłusowników, którzy pod koniec tygodnia zabili sarnę w Zakopanem w środku dnia. Przechodnie mieli wiele szczęścia: nikomu nic się nie stało.
2010-03-13, 20:18
Jak pisze "Gazeta Krakowska" "polowanie" miało miejsce w pobliżu pensjonatu „Panorama” w czwartek. Świadek zeznał, że dwóch mężczyzn schowało sarnę do bagażnika samochodu terenowego i odjechało.
Tereny na których odbyło się polowanie, są zamieszkałe. Policja zakopiańska podkreśla, że użycie broni palnej w tym rejonie stanowiło poważne zagrożenie. Prokuratura przyznaje, że gdy sprawcy strzelaniny będą zatrzymani, rozważy czy nie postawić im zarzutu narażenia życia i zdrowia ludzi na niebezpieczeństwo. Policja prosi o pomoc w schwytaniu nierozważnych kłusowników.
Gazata pisze, że sarny czasem przychodzą do Zakopanego z lasu, ale nikt nie chce się nimi zająć. Całe stado tych zwierząt pojawiło się np. w okolicy pensjonatu „Antałówka”. Mimo telefonów właścicieli do różnych służb, niczego nie wskórano. Sarnami zainteresowałi się za to kłusownicy.
ag, Gazeta Krakowska
REKLAMA
REKLAMA