"To jest postawione na głowie"
Profesor Roman Kurzbauer z katowickiego AWF uważa, że w sprawie Kornelii Marek jest nadal wiele niewiadomych.
2010-03-18, 09:20
Posłuchaj
U narciarki, startującej w zimowych igrzyskach w Vancouver, wykryto niedozwoloną substancję z rodziny EPO. To środek stosowany w sportach wytrzymałościowych. Profesor Kurzbauer podkreślił w Polskim Radiu Katowice, że aby cokolwiek stwierdzić, trzeba odpowiedzieć na najważniejsze pytania w tej sprawie: jaki dokładnie środek chemiczny wykryto u narciarki oraz kto i w jakiej postaci podał jej ten środek.
Zdaniem profesora, sport w dzisiejszych czasach to przede wszystkim pieniądze i sława. Kurzbauer powiedział, że kariery sportowców trwają krótko i chcą oni szybko zdobyć jak najwięcej.
Dodał, że jeden z trenerów powiedział mu, iż jeśli ratownicy ryzykują życie, to sportowcy mogą robić to samo. "To jest postawione na głowie" - uważa profesor Kurzbauer.
Ostatni zastrzyk z EPO Kornelia Marek miała wziąć na kilka dni przed startem w Vancouver. Podejrzanym w sprawie jest Witalij Trypolski, ukraiński lekarz kadry. Sprawę ma wyjaśnić Polski Związek Narciarski.
rr, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA
REKLAMA