Rafał Ziemkiewicz nie pojedzie do Wielkiej Brytanii. „Zostałem nazwany neonazistą”

Rafał Ziemkiewicz, publicysta tygodnika „Do Rzeczy”, poinformował, że w związku z „sytuacją i stopniem zastraszenia” rezygnuje z kolejnych wizyt w Wielkiej Brytanii, m.in. w Bristolu i Cambridge. – Uznaliśmy z organizatorami mojego przyjazdu, że w tej sytuacji stracił on sens – powiedział w Polskim Radiu 24 dziennikarz.

2018-02-17, 17:30

Rafał Ziemkiewicz nie pojedzie do Wielkiej Brytanii. „Zostałem nazwany neonazistą”
Rafał Ziemkiewicz. Foto: PR24/TB

Posłuchaj

17.02.18 Rafał Ziemkiewicz: Stwierdzono, że nie spodobam się mniejszości muzułmańskiej
+
Dodaj do playlisty

Wpis ma związek z apelem brytyjskiej posłanki Partii Pracy Rupy Huq, o którym poinformował brytyjski dziennik „The Guardian”. Jak zaznaczono, posłanka zwróciła się do brytyjskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, by odmówiło wpuszczenia do kraju Rafała Ziemkiewicza.

– Ta pani jest mało poważną osobą. To ona apelowała również o zakaz wjazdu do Wielkiej Brytanii dla prezydenta USA Donalda Trumpa. Wcześniej chciała, by jej kraj przeprosił za stworzenie państwa Izrael. Z okazji wezwania Rupy Huq, „The Guardian” rozpętał nagonkę, że z Polski przyjeżdża jakiś neonazista. W związku z tym, w miejscach, w których miałem zagościć, zaczęli pojawiać się „smutni panowie” i zastraszali właścicieli restauracji, czy hoteli zabraniem licencji. Wszystkie moje rezerwacje zostały wymówione. Dlatego uznałem, że nie ma sensu, bym tam jechał – wyjaśnił Rafał Ziemkiewicz.

W artykule zamieszczonym w serwisie internetowym „Guardiana” podkreślono, że apel Huq, która reprezentuje w parlamencie tradycyjnie zamieszkiwaną przez Polaków dzielnicę Ealing na zachodzie Londynu, ma związek z „rosnącym zaniepokojeniem z powodu wysyłania przez ekstremistyczne grupy (do Wielkiej Brytanii) osób, które szerzą nienawiść”.

– Z powodu jednego z moich artykułów, w którym porównałem współczesną Europę do upadającego Cesarstwa Rzymskiego, a obecną falę emigracji do inwazji tzw. barbarzyńców, stwierdzono, że moje przybycie może oburzyć muzułmanów mieszkających w Wielkiej Brytanii. Od miejscowych Polaków wiem, że takie hasło działa tam ze straszliwą siłą – dodał Ziemkiewicz.

REKLAMA

Zaznaczono, że za sprawą interwencji Huq odwołano niedzielne spotkanie z Ziemkiewiczem w Acton – zachodniej dzielnicy Londynu. Publicysta miał w planach również wizytę m.in. w Bristolu i Cambridge.

PAP/Polskie Radio 24/db

____________________ 

Data emisji: 17.02.18

Godzina emisji: 17.06


 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej