Silne mrozy w Polsce. Ekspert o zagrożeniach
W ciągu minionej doby kolejne pięć osób zmarło z powodu wychłodzenia - poinformowało we wtorek Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Łącznie od 1 listopada ubiegłego roku z powodu wychłodzenia zmarły 53 osoby. W Polskim Radiu 24 o zagrożeniach związanych z ujemnymi temperaturami mówił st. bryg. Paweł Frątczak, rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej.
2018-02-27, 14:41
Posłuchaj
W związku z silnymi mrozami służby apelują o wzmożoną czujność i zwracanie uwagi na wszystkie osoby, których życie może być zagrożone, m.in. osoby bezdomne i starsze. W przypadku napotkania człowieka narażonego na hipotermię, należy zadzwonić na numery alarmowe – 997 lub 112.
Jak podkreślał w Polskim Radiu 24 st. bryg. Paweł Frątczak, ujemne temperatury to także wzrost liczby pożarów wynikających np. z nieprawidłowego użytkowania urządzeń grzewczych. – Kiedy spada temperatura na zewnątrz, staramy się dogrzewać. Rośnie wówczas liczba pożarów – wskazywał ekspert, zauważając że średnio każdego dnia w ciągu roku strażacy wyjeżdżają do pożarów 200-250 razy. – Tymczasem, tylko w poniedziałek do gaszenia pożarów wyjeżdżaliśmy 545 razy – mówił st. bryg. Paweł Frątczak.
Rzecznik KG PSP zachęcał również, w kontekście profilaktyki zagrożeń, do zainstalowania w swoich domach czujników dymu i tlenku węgla. Szczególnie istotne jest zwłaszcza wykrywanie czadu, nazywanego niekiedy „cichym zabójcą”. – Tlenek węgla to silnie trujący gaz. Nie widzimy go, ani nie czujemy – wyjaśniał st. bryg. Paweł Frątczak, przypominając jednocześnie o tym, by nawet pomimo mrozów wietrzyć pomieszczenia i dbać o drożność kanałów wentylacyjnych.
REKLAMA
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Grzegorz Frątczak.
Polskie Radio 24/PAP/z
____________________
REKLAMA
Data emisji: 27.02.18
Godzina emisji: 13.15
Polecane
REKLAMA