Ekstraklasa: Gytkjaer ratuje posadę Bjelicy. Lech wygrał rzutem na taśmę
Nenad Bjelica przynajmniej na razie uratował swoją posadę - Lech Poznań wygrał 2:1 ze Śląskiem Wrocław, a decydujący gol padł w samej końcówce meczu.
2018-02-28, 23:01
Posłuchaj
Na wielkie emocje trzeba było czekać praktycznie do samej końcówki meczu. Lech Poznań ruszył do ataków na dobrze grających piłkarzy Śląska, po dobrym dośrodkowaniu Raduta bramkę otwierającą wynik zdobył Chobłenko.
Gospoarze nie cieszyli się długo prowadzeniem, bo dwie minuty później Marcin Robak zabawił się z obrońcami i bramkarzem, a po chwili posłał piłkę do pustej bramki.
Lech grał jednak do końca i to zadecydowało - pechowiec z ostatniego meczu, który zmarnował rzut karny, Christian Gytkjaer, przyjął piłkę w polu karnym i nie dał szans Słowikowi. Rozległ się jednak gwizdek, a boczny arbiter pokazał pozycję spaloną. Po skorzystaniu z VAR wyszło na to, że snajper ustawił się idealnie, a gol został zdobyty prawidłowo.
W Poznaniu wiele mówiono ostatnio o możliwym zakończeniu współpracy z Nenadem Bjelicą. Wygląda jednak na to, że gol w ostatnich sekundach spotkania (przynajmniej tymczasowo) ocalił mu pracę.
REKLAMA
Lech Poznań - Śląsk Wrocław 2:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Ołeksij Chobłenko (80-głową), 1:1 Marcin Robak (82), 2:1 Christian Gytkjaer (89).
Żółta kartka - Lech Poznań: Mihai Radut, Wołodymyr Kostewycz, Maciej Gajos. Śląsk Wrocław: Kamil Vacek.
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów 4 376.
Lech Poznań: Jasmin Buric - Robert Gumny, Nikola Vujadinovic, Emir Dilaver, Wołodymyr Kostewycz (82. Kamil Jóźwiak) - Nicklas Barkroth (59. Mario Situm), Łukasz Trałka, Maciej Gajos, Mihai Radut - Christian Gytkjaer, Elvir Koljic (15. Ołeksij Chobłenko).
Śląsk Wrocław: Jakub Słowik - Piotr Celeban, Tim Rieder, Igors Tarasovs, Mariusz Pawelec - Arkadiusz Piech (90. Sebastian Bergier), Augusto, Sito Riera (70. Kamil Vacek), Dragoljub Srnic, Robert Pich (66. Michał Chrapek) - Marcin Robak.
ps
REKLAMA