Babilon MMA 3: dewastacja w parterze, Szymon Kołecki bezlitosny dla rywala. Mistrz sztangi w MMA "rozpycha się łokciami"

Szymon Kołecki (5-0, 5 KO) po raz kolejny rozprawił sie ze swoim przeciwnikiem w pierwszej rundzie - tym razem jego ofiarą został Łukasz Borowski (4-8, 1 KO, 2 SUB) podczas gali w Radomiu.

2018-03-17, 09:16

Babilon MMA 3: dewastacja w parterze, Szymon Kołecki bezlitosny dla rywala. Mistrz sztangi w MMA "rozpycha się łokciami"
Szymon Kołecki. Foto: mat. prasowe

Kołecki był faworytem pojedynku i nie zawiódł. Od razu ruszył na rywala, trafiając go mocnym prawym. Po kolejnych celnych uderzeniach mistrza olimpijskiego z Pekinu, kibice przez chwilę oglądali zawodników w klinczu, ta sytuacja nie trwała jednak długo, bo Kołecki szybko obalił Borowskiego i walka przeniosła się do pozycji bocznej, a potem dosiadu, z którego faworyt zaatakował z impetem wyprowadzając serię celnych uderzeń. Początkowo mistrz zapomniał o łokciach, ale gdy zaczął ich używać, Borowski poczuł ciosy i nie był zainteresowany kontynuacją pojedynku. Sędzia przerwał walkę w pierwszej rundzie i Kołecki mógł się cieszyć ze swojego kolejnego zwycięstwa.  

Powiązany Artykuł

szymon kołecki mma 1200.jpg
Babilon MMA 2: Szymon Kołecki po mistrzowsku udźwignął ciężar walki z Orkowskim. Mistrz znów zwycięski

- Prawda jest taka, że o łokciach przypomniałem sobie wtedy, kiedy trener o nich powiedział. Ja skupiałem się na kontroli, żeby mnie przeciwnik nie zrzucił. Faktycznie, te łokcie są dewastujące w parterze i muszę mieć je cały czas w podświadomości - mówił po walce Kołecki.

Dla Kołeckiego było to piąte zwycięstwo w zawodowej karierze w MMA, która trwa od dwóch lat. - Jestem w trakcie drugiego roku mojej przygody z MMA. Będzie to mój najtrudniejszy rok. Zaplanowałem sobie trzy lub cztery walki, które będą w krótkich odstępach czasowych z dobrymi zawodnikami. Wszystko po to, żeby nabrać doświadczenia. Jeśli uda mi się stoczyć trzy walki w tym roku, będę miał już ich osiem. Później to tempo walk zmaleje. Ten drugi rok jest najistotniejszy, później powinno być już lżej - zakończył złoty medalista z Pekinu.

Szymon Kołecki zadebiutował w zawodowym MMA w 2017 roku. Wygrał cztery pojedynki - wszystkie przed czasem. W sobotę na gali Babilon MMA 3 jego rywal Łukasz Borowski, po raz pierwszy w swojej karierze padł po ciosach przeciwnika. 

REKLAMA

ah, PolskieRadio.pl, Polsat

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej