Hiszpańska prasa chwali, ale i ostrzega swoich piłkarzy
Polska przegrała z Hiszpanią 0:6 towarzyski mecz reprezentacji piłkarskich. To jedna z najwyższych porażek "biało-czerwonych" w historii. Spotkanie zostało rozegrane w Murcii.
2010-06-09, 09:02
Bramki zdobyli: David Villa (12.), David Silva (14.), Xabi Alonso (51.) i Cesc Fabregas (58.) i Fernando Torres (76.) i Pedro Rodriguez (81. minuta meczu).
Hiszpańska prasa po meczu wychwala, ale też i ostrzega swoich zawodników.
"Polacy nie wytrzymali nawet piętnastu minut. To młoda drużyna, która dopiero się formuje. Ma kilku utalentowanych piłkarzy, których postępy warto śledzić. Ale Hiszpania to fenomenalny zespół, który strzela sześć goli i to przez sześciu różnych zawodników" - czytamy w "El Mundo".
Barcelońskie "Mundo Deportivo" stwierdziło zaś, że przez pierwsze minuty na boisku rządziła Polska, Hiszpanie zaś szukali miejsca i grali na zwłokę. "Jednak wraz z pierwszym golem role się odwróciły i goście nie byli w stanie powrócić do poprzedniej dynamiki gry. A szkoda, bo zapowiadało się ciekawie" - czytamy w dzienniku.
Komentatorzy w Hiszpanii obawiają się jednak, że tak wysoka wygrana odbierze hiszpańskiej reprezentacji czujność i wbije w dumę. „Jeśli tak się stanie, lepiej nie jedźmy do Afryki" - przestrzega dziennik sportowy "As".
REKLAMA
REKLAMA
dp, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA