Pechowa porażka Polonii Warszawa (Zobacz samobójczą bramkę i posłuchaj komentarzy)
Polonia Warszawa - Wisła Kraków 0:1 (0:0) Bramki: 0:1 Łukasz Piątek (90+1-samobójcza).
2010-04-04, 10:22
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
W meczu pierwszej z ostatnią drużyną ekstraklasy przepaści w umiejętnościach i organizacji gry nie było widać. Polonia, szczególnie w pierwszej połowie, zagrała bardzo dobre spotkanie, starała się atakować i stworzyła sobie kilka okazji do zdobycia gola. W drugiej części meczu inicjatywę przejęła Wisła i również miała szanse, aby wyjść na prowadzenie.
Pod koniec mecz się wyrównał i wszystko wskazywało, że zakończy się bezbramkowym remisem. Tymczasem cały wysiłek "Czarnych Koszul" zniweczył duet Łukasz Piętek i Sebastian Przyrowski. W 91. minucie Piątek wycofał piłkę do bramkarza, a ten fatalnym kiksem przepuścił ją obok siebie. Piłka powolutku wtoczyła się do bramki, dając Wiśle trzy punkty.
Trener Wisły Henryk Kasperczak przyznał, że jego drużynie dopisało szczęście:
Trener Polonii Warszawa Jose Maria Bakero mówił, że piłka nożna bywa czasem bardzo niesprawiedliwa.
(tłumaczenie:
Gratuluję moim piłkarzom, pokazali walkę. W pierwszej połowie mieliśmy wiele okazji. W drugiej cofnęliśmy się, mecz był wyrównany i wszystko wskazywało, że skończy się bezbramkowym remisem. Mam nadzieję, że w przyszłości będziemy mieli więcej szczęścia).
Obrońca Wisły Kraków Arkadiusz Głowacki przyznał, że pierwszy raz zdarzyło mu się zdobyć trzy punkty w tak kuriozalny sposób:
Obrońca stołecznej drużyny Piotr Dziewicki, choć po meczu był w fatalnym nastroju, podkreślał, że najważniejsze w tej chwili dla zespołu, żeby nie rozpamiętywać tego co się stało:
Po zwycięstwie w Warszawie Wisła Kraków pozostaje liderem tabeli. Polonia Warszawa zmarnowała szansę na opuszczenie ostatniego miejsca.
Samobójcza bramka Łukasza Piątka:
dp, PAP
REKLAMA