„Słońce narodu”
Koniec lat siedemdziesiątych XX wieku. Na warszawskim Muranowie mieszka rodzina Małeckich. Renata zatraca w wyimaginowanym uczuciu. Jej mąż po śmierci matki szuka prawdziwej tożsamości. Syn niespełniony artysta nie potrafi odnaleźć się w nowej rzeczywistości, a chorobliwa zazdrość i niska samoocena pchają go do dramatycznych czynów. To bohaterowie książki „Słońce narodu”, najnowszej książki Kuby Wojtaszczyka.
2018-03-25, 14:35
Posłuchaj
Autora zainspirowały zapiski z autentycznego dziennika, znalezionego na pchlim targu.
„Czytając ten dziennik czułem zawstydzenie, że grzebię w czyjejś przeszłości, ale ciekawość była silniejsza. Były to zapiski anonimowej kobiety z anonimowego miasta, pochodzące z lat 1978/79. To historia o rodzinie, o początku jej rozpadu. Każdy z bohaterów ma swoją historię do opowiedzenia, przez swój pryzmat patrzy na tę rodzinę i doszukuje się początków tego rozpadu. Każdy też obwinia o to kogoś innego, nie siebie” – mówi Kuba Wojtaszczyk.
Kuba Wojtaszczyk - rocznik '86 jest pisarzem i kulturoznawcą. Zadebiutował w 2014 r. książką „Portret trumienny” . Potem ukazały się „Kiedy zdarza się przemoc, lubię patrzeć” (2016) i „Dlaczego nikt nie wspomina psów z Titanica?” (2017). Tłumaczony na niemiecki, węgierski i ukraiński. Jego czwarta powieść - „Słońce narodu”- powstała dzięki stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Polskie Radio 24
REKLAMA
____________________
Warto czytać w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
Data emisji: 25.03.18
Godzina emisji: 14:15
REKLAMA