Trener Lecha: chcemy zagrać o całą pulę (Posłuchaj)
Spotkania piłkarzy Lecha z Legią traktowane w Poznaniu są niezwykle prestiżowo. Poznańsko-warszawska konfrontacja ma ogromne znaczenie w dla walki o mistrzostwo Polski.
2010-04-01, 17:12
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
Trener lechitów Jacek Zieliński przyznaje, że rozumie specyfikę najbliższego spotkania. "Każdy mecz jest ważny, mam nadzieję, że pojedynek z Legią będzie wydarzeniem, ale przede wszystkim na boisku. Nie pompujemy atmosfery w szatni, póki co nie widzę napięcia wśród piłkarzy" - powiedział szkoleniowiec na konferencji prasowej.
Jego zdaniem, opinie o kryzysie Legii były nieco przesadzone. "Myślę, że po prostu mieli słabszy okres. Po ostatnim zwycięstwie w Gdańsku (nad Lechią 3:2 - PAP), na pewno mocno zyskali pod względem psychologicznym. Legia podnosi się po słabszym początku, ale zrobimy wszystko by powstrzymać to ich odradzanie. Chcemy zagrać ofensywnie, o całą pulę" - zapewnił Zieliński.
Z kolei Andrzej Juskowiak ze sztabu szkoleniowego Lecha zapewniał w radiowej Trójce, że nikt piłkarzy specjalnie nie musi mobilizować przed meczem:
W poznańskim zespole nie zagra Ivan Djurdjević, który w ostatnim meczu z Odrą Wodzisław doznał kontuzji łydki. Do składu wracają natomiast Robert Lewandowski, Grzegorz Wojtkowiak i Dimitrije Injac - cała trójka musiała ostatnio pauzować za żółte kartki.
Piłkarze w Wielką Sobotę zagrają na nowej murawie, którą położono zaledwie kilka dni temu. Dopiero w piątek piłkarze Lecha przeprowadzą na niej rozruch. Poprzednia murawa została wytrzymała zaledwie trzy miesiące. Mroźna zima sprawiła, że trawa się nie ukorzeniła i po dwóch meczach na boisko było wielkie grzęzawisko.
Mecz Lecha z Legią (sobota, godz. 19.00) obejrzy komplet - 13 300 widzów. Tyle w tej chwili może zasiąść na modernizowanym Stadionie Miejskim. Cztery tysiące biletów w cenie 90 i 110 złotych rozeszło się w ciągu niespełna dwóch godzin. Poznański klub przed rundą wiosenną sprzedał dziewięć tysięcy karnetów.
Przyjazd do stolicy Wielkopolski zapowiedziała kilkudziesięcioosobowa grupa skautów, menedżerów i przedstawicieli wielu zagranicznych klubów - m.in. Borussii Dortmund, Genoi, Blackburn, Fulham, Parmy czy Palermo.
dp, PAP
REKLAMA